Uważaj – gazownik może być też oszustem!

Uważaj – gazownik może być też oszustem!

Oszuści stają się coraz bardziej pomysłowi. Jeszcze do niedawna ścigani byli za podawanie się za wnuczka, a dziś, kiedy ta metoda stała się już bardzo powszechna, pojawiły się nowe sposoby na oszukiwanie. Wśród najpopularniejszych jest podszywanie się pod różnego rodzaju usługodawców np. gazowników.
Reklama

 Gazownik

Jednym z zawodów, które najchętniej wykorzystywane są przez oszustów jest gazownik. Oszuści wybierają ten fach dlatego, że gazownicy wysyłani są przez administrację budynku, a więc większość z nas zakłada, że można im zaufać i wpuścić do domu. Oszuści korzystają z tego i wykorzystują zaufanie najczęściej na dwa sposoby:

 1. Sprzedaż urządzenia reagującego na tlenek węgla

Ostatnio dużo się słyszy o tym, że ludzi giną z powodu ulatniającego się tlenku węgla. Aby temu zapobiec najlepiej jest kupić i zamontować niewielki czujnik CO. Oszuści wykorzystują obawę o własne życie i proponują zakup specjalnego alarmu reagującego na podwyższenie stężenia CO. Wiele osób kupuje czujnik i płaci za niego nawet kilkaset złotych. Oszuści dostarczają urządzenie, a nawet samodzielnie je montują. Teoretycznie wszystko jest w porządku – tyle, że w regularnej sprzedaży tego typu czujnik to koszt maksymalnie kilkudziesięciu złotych.

Reklama

Jeśli chodzi o montaż nawet laik sobie z nim poradzi, więc nie ma potrzeby uiszczania dodatkowych opłat.

2. Sprawdzanie szczelności instalacji gazowej

Poza sprzedażą czujników CO pojawili się także oszuści, którzy sprawdzają szczelność instalacji gazowej. W tym wypadku oszuści gazownicy najczęściej przychodzą parami. Jeden sprawdza instalację gazową w kuchni, gdzie pilnuje go gospodarz, zaś drugi dokładnie ogląda pozostałe pomieszczenia. Po takiej wizycie często mieszkanie jest splądrowane. Zdarza się też, że odwiedziny gazownika to rekonesans włamywaczy.

 Jak bronić się przed fałszywym gazownikiem?

Trudno jest stwierdzić, że konkretny gazownik, który nas odwiedza jest oszustem. Warto jednak sprawdzić osobę, którą wpuszczamy do domu. Przede wszystkim należy poprosić o dokument potwierdzający zatrudnienie w firmie, która go wysłała.

Reklama

Jeśli nie jesteś pewna czy dokument jest prawdziwy zadzwoń do gazowni lub administracji budynku. Skorzystaj ze znanych Ci numerów lub poszukaj ich w internecie – nie bierz numeru do pracodawcy od osoby, którą podejrzewasz. Jeśli masz podejrzenia, że osoba odwiedzająca Cię podszywa się pod gazownika wezwij policję. Często obawa przed wykonaniem takiego telefonu sprawia, że oszuści działają przez długi czas zupełnie bezkarnie.

 Oszukiwanie stało się bardzo dochodowym interesem. Największe pieniądze od zwykłych ludzi ściągają oszuści działający w sieci. Warto jednak wiedzieć, że Ci realni wcale nie są gorsi. Wybierają na swoje ofiary osoby samotne, łatwowierne, trzymające swoje oszczędności w domu. Na pierwszy plan idą seniorzy i osoby niepełnosprawne. Jednak nie brakuje i takich oszustów, którzy stawiają sobie za cel wyłudzenie pieniędzy od osób młodych i pewnych siebie.

Reklama
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Czytaj więcej
Kobieca dłoń zmienia głośność muzyki w aucie.
Bezpieczeństwo na drodze, to kluczowa sprawa. Czasem pozornie niegroźną czynność może mieć negatywny wpływ na prowadzenie pojazdu. W niektórych sytuacjach przepisy jasno określają, czego nie wolno robić. Są jednak zachowania, które szkodzą, chociaż się o tym nie mówi. Jak łączy się z tym słuchanie muzyki podczas jazdy?
Zegarek z GPS dla dziecka zamiast telefonu!
Na pytanie o najpopularniejszy gadżet, z którego dziś korzysta praktycznie każdy, odpowiedź nasuwa się właściwie sama — większość z nas odpowie, że jest to telefon komórkowy. I myli się ten, kto uważa, że smartfony cieszą się powodzeniem wyłącznie wśród dorosłych — nikogo z nas nie dziwi już przecież widok kilkulatka z komórką w dłoni. Warto jednak zastanowić się, czy podarowanie maluchowi telefonu, oprócz wygody związanej z możliwością pozostawania w stałym kontakcie, nie przyniesie także negatywnych efektów, takich jak zbyt częste korzystanie z wszelkiego rodzaju aplikacji, czy uzależnienia od gier oraz samego urządzenia. Na szczęście jest na to sposób. Alternatywą dla smartfona jest zegarek GPS dla dziecka — smartwatch, który umożliwia wykonywanie i odbieranie połączeń głosowych, a także pozwala na lokalizowanie kilkulatka w dedykowanej aplikacji.
Czy powinno się dawać dziecku smoczek?
Dla jednych maluchów smoczek jest akcesorium niezbędnych do codziennego funkcjonowania. Inne dzieci wcale nie chcą po niego sięgać. Czy zatem powinien się znaleźć w dobrze zaplanowanej wyprawce? A jeśli tak, to na jakie smoczki najlepiej postawić? Kilka praktycznych wskazówek na temat smoczków, ich stosowania oraz odzwyczajania od smoczka podamy poniżej.
Reklama
Reklama
Reklama