Jak przygotować dietetycznego #fit karpia na święta?
Do przeczytania w ok. 2 min.
Jako że sam w sobie jest on jednak rybą mocno tłustą, warto spróbować przygotować go tak, by mimo wszystko zdołać odjąć mu trochę kalorii. Dietetyczny karp smakuje naprawdę świetnie, a za sprawą nieco lżejszego przygotowania nie jest on zdradziecki dla sylwetki, dlatego można cieszyć się jego pysznym smakiem bez obaw o przyrost wagi.
Uważaj na panierkę!
Przeważnie jednak w Polsce ryby są po prostu panierowane. Warto natomiast wiedzieć, że oprawiony w ten sposób karp może mieć od dwustu do nawet trzystu kalorii w stu gramach, oczywiście w zależności od grubości panierki i ilości zastosowanego tłuszczu, podczas gdy karp „goły” zawiera tych kalorii mniej więcej dwa razy mniej.
Głębokie smażenie podbija kaloryczność każdego dania. Panierka jest niczym gąbka, która momentalnie chłonie cały tłuszcz wylany na patelnię, zwłaszcza w przypadku smażenia na średnim ogniu, z którym karp zwykle się lubi. Obróbka termiczna ma znaczenie. Jeżeli więc chce się przygotować bardziej dietetycznego karpia wigilijnego, smażenie wystarczy ustąpić pieczeniem albo też spróbować przyrządzić rybę w galarecie, wcześniej tylko delikatnie ją podduszając lub podgotowując albo nawet podsmażając na grillowej patelni bez dodatku tłuszczu. Ogólnie rzecz biorąc warto zainwestować w patelnię z nieprzywierającą powłoką, dzięki której wciąż będzie można się cieszyć ulubioną smażoną rybą, nie dodając do niej w ogóle żadnego tłuszczu.
Dietetyczny karp wigilijny powinien natomiast zagościć na stole nie tylko ze względu na tradycję, ale również i z uwagi na jego wartości odżywcze. Jest to jedno z cenniejszych źródeł nienasyconych kwasów tłuszczowych. Warto jednak postawić na karpia ze sprawdzonego źródła i trochę do niego dopłacić, zamiast kupować go w zwykłym markecie, w którym nigdy nie będzie mieć on jakiejś szczególnie wysokiej jakości.