nadopiekuńczość

Nadopiekuńczość w związku i rodzinie – jak jej uniknąć?

Czym właściwie jest nadopiekuńczość? Objawia się ona nadmierną troską o bliskich (i nie tylko). Nadopiekuńczość to wyręczanie ich w obowiązkach nawet wtedy, gdy nie ma ku temu podstaw. Tak naprawdę nie wiąże się ona z chęcią zaspokojenia potrzeb innych osób, a jedynie własnych. I choć ma w teorii prowadzić do pozytywnych efektów, często pozostawia jedynie negatywne konsekwencje.
Reklama

Nadopiekuńczość a troskliwość

Każdy rodzic dba o dobro swoich dzieci i chroni je przed wszelkimi niebezpieczeństwami i to nie jest nadopiekuńczość, a jedynie troska o nie. Coś, czym powinien się wykazać każdy rodzic. Troszczyć możemy się też o to, żeby nasi bliscy na co dzień dobrze się czuli i mieli świetne samopoczucie. Staramy się umilać im czas, gdyż ich kochamy. Czasem też wyręczamy ich w domowych obowiązkach widząc, że sami sobie nie radzą. Jeśli robimy to z myślą o nich, to też jest TROSKA, a nie nadopiekuńczość. Gdzie zatem kończy się ta cienka granica? Wiadomo, że gdy nadopiekuńczość pojawia się w związku, to nie ma wielkich szans, że ten związek przetrwa. Trudno wówczas zbudować w takiej relacji więź partnerską.

Jakie są objawy nadopiekuńczości?

Jak rozpoznać, czy to tylko troska, czy już nadopiekuńczość? Objawy nadopiekuńczości:
  • Podejmowanie decyzji za własne dzieci. W takim układzie dziecko nie ma prawda nawet myśleć samo za siebie, a przecież powinno, by nauczyć się podejmowania samodzielnych decyzji.
  • Nie pozwalanie dziecku na przecieranie szlaków. Czasem pomoc w „odgruzowaniu” problemu jest dziecku potrzebna, ale jeśli robimy to za każdym razem gdy jakiś problem się pojawi, to już zdecydowanie nadopiekuńczość. To samo dotyczy związku partnerskiego.
  • Nie pozwalanie na pomaganie w domowych obowiązkach dzieciom ani partnerowi. Wciąż brakuje Ci czasu? Jesteś bardzo zmęczona? Dlaczego zatem wszystkich w Twoim domu we wszystkim wyręczasz?
  • Każdy powinien być odpowiedzialny za popełniane błędy. Jeśli wszystkich dookoła z tych błędów tłumaczysz, a mało tego zdejmujesz z nich odpowiedzialność za te błędy, to oznacza, że jesteś wobec nich nadopiekuńcza.
  • Uleganie zachciankom również jest objawem nadopiekuńczości. Są sytuacje, w których po prostu trzeba powiedzieć NIE.
Nadopiekuńczość w związku wygląda zupełnie tak jak w przypadku dzieci.
Reklama
Partnerki traktują swoich mężczyzn dokładnie tak samo. Odgadują ich potrzeby zanim w ogóle o nie zapytają. We wszystkich im wyręczają, nie pozwalają im na rozczarowania i biorą na siebie winy za ich błędy. Trudno jest żyć w takim związku, gdyż nadopiekuńczość jest naprawdę nie zdrowa. W przypadku dzieci sprawia, że są one zupełnie niezaradne życiowo. Nadopiekuńczość wręcz zaburza ich rozwój emocjonalny. Jeśli więc widzisz u siebie oznaki nadopiekuńczości (przeczytaj ten tekst jeszcze raz, by to do Ciebie dotarło), koniecznie zmień swoje nastawienie.
Reklama
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Następny artykuł
Reklama
Reklama