jak oszczedzać na studiach

Studia to nietani interes - 5 sposobów na to, jak oszczędzać na studiach

Wiele osób wspomina studia jako najwspanialszy czas w życiu. To taki okres, kiedy naprawdę czujemy tę dorosłość. Stajemy się za siebie jeszcze bardziej odpowiedzialni niż w szkole średniej. To czas na zarabianie pierwszych pieniędzy i łączenie pracy z nauką. Ale też czas nawiązywania najsilniejszych przyjaźni i wychodzenia „na miasto”. A studenckie życie niemało kosztuje. Zarobić na to wszystko trudno, biorąc pod uwagę fakt, że sporo czasu trzeba jednak poświęcić na naukę. Dlatego warto na studenckim życiu choć trochę oszczędzać. Jak to zrobić?
Reklama

Zrezygnuj z wynajmu mieszkania

A przynajmniej nie wynajmuj go na własną rękę. Koszt wynajęcia małego mieszkania w dużym mieście może być bliski 2000 zł razem z opłatami. Ale można go zminimalizować, wynajmując takie mieszkanie w kilka osób. Albo skorzystać z życzliwości znajomych czy rodziny, zamieszkujących w tym samym mieście, co Twoja uczelnia. Wiele osób wydziela też jeden pokój w mieszkaniu i wynajmuje go za niewielkie pieniądze, by poprawić swoją sytuację finansową. Możesz skorzystać też z takiej oferty. Świetnym pomysłem będzie też zamieszkanie w uczelnianym akademiku.

Nie chodź po restauracjach

Oczywiście stołowanie się w takich miejscach jest bardzo wygodne, ale niestety kosztowne. Nie oznacza to jednak, że musisz sobie odmówić wyjść na obiad. Po prostu wybieraj bary mleczne, albo jadłodajnie, gdzie często można zjeść dwudaniowy obiad za naprawdę niewielkie pieniądze.
Reklama
A jeszcze lepszym rozwiązaniem i sposobem na oszczędzanie na studiach może być samodzielne gotowanie. Najlepiej od razu na kilka dni. Jeżeli nie masz ochoty jeść przez tydzień tego samego, to pozamrażaj sobie wydzielone porcje posiłków i wyjmuj je zawsze wtedy, gdy tej ochoty nabierzesz.

Studia to alkohol

No nie ukrywajmy.. często bywa przecież tak, że to właśnie na studiach poznajemy moc alkoholu. Nie ma się tutaj czym chwalić, ale też nie można sobie wszystkiego odmawiać. Wystarczy tylko znać umiar. A alkohol do tanich tez nie należy, dlatego zamiast wędrować od baru do baru, lepiej kupić sobie połóweczkę i spić ją z przyjaciółmi na stancji, w akademiku czy w wynajętym mieszkaniu.

Nie musisz kupować wszystkich książek

Utarło się przekonanie, że na studiach wszystkie książki trzeba po prostu mieć. A to nieprawda. Wiele materiałów z tych książek to będą materiały dodatkowe, których nie trzeba sobie przyswajać.
Reklama
W takim układzie nie musisz niczego kserować, ani też kupować książki w księgarni. Jeśli już bardzo chcesz się stać jej posiadaczem, skorzystaj z oferty antykwariatu. Albo wypożycz ją na czas egzaminów z bilioteki. Tam możesz też ( w większości takich miejsc ) wynotować sobie to, co najważniejsze.

Nie tramwaj, a rower

A przy okazji zadbasz też o kondycję. Jeśli Twoja uczelnia jest daleko od miejsca zamieszkania, warto sobie taki rower kupić. To inwestycja, która naprawdę szybko się zwróci. Weź pod uwagę, że rowerem często dojedziesz do miejsca docelowego szybciej, aniżeli komunikacją miejską. No i taka wyprawa jest zupełnie za darmo. Możesz też się przespacerować. Nie dość, że zaoszczędzisz na biletach, to jeszcze zadbasz o swoje zdrowie i kondycję. Idealne rozwiązanie, prawda?            
Reklama
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama