Kobiety sukcesu - kulisy ich drogi na szczyt

Panie zarabiają gorzej i w przypadku poszukiwania zatrudnienia, trudniej jest im je znaleźć. Zdecydowanie mniejszy odsetek z nich piastuje również kierownicze stanowiska. Bez dwóch zdań biznes zdominowany jest przez mężczyzn. Nie oznacza to jednak, że kobiety nie odgrywają w nim żadnej roli. Wręcz przeciwnie w ostatnich latach można zaobserwować pozytywny trend – panie liczą się coraz bardziej, zwłaszcza w Polsce. Zaradna jak Polka Według danych Eurostatu kobieta zarabia w Unii Europejskiej średnio o 16,2 proc. mniej niż mężczyzna. Największa dysproporcja widoczna jest w Estonii, w której luka płacowa wynosi aż 25 proc. Również w najbardziej rozwiniętych państwach Wspólnoty, takich jak Niemcy, Wielka Brytania czy Austria różnica oscyluje w graniach 20 proc. Rozbieżność na poziomie 7,2 proc., którą mamy w Polsce okazuje się jedną z najniższych w UE. Co więcej, także odsetek kobiet na kierowniczych stanowiskach jest nad Wisłą jednym z największych w Europie. Na czele nawet 40 proc. przedsiębiorstw stoją właśnie panie. Płeć piękna zaczyna przełamywać męski monopol na prowadzenie firm i trzeba przyznać, że radzi sobie pod tym względem doskonale. Mowa tu nie tylko o zasiadaniu w radach nadzorczych wielkich przedsiębiorstw, ale również prowadzeniu własnych działalności. Na to, że kobiety coraz śmielej poczynają sobie w biznesie zwracają również uwagę eksperci z bosspozyczka, zajmującej się udzielaniem pożyczek dla przedsiębiorstw. Prawie 46 proc. osób odwiedzających nasz serwis to kobiety. To pokazuje, że nie tylko mężczyźni są żywo zainteresowani prowadzeniem własnych firm – mówią. Kobiety sukcesu znajdziemy także w najnowszej edycji rankingu 100 najbogatszych Polaków Forbesa. Wprawdzie panie stanowią w nim mniejszość, ale są one doskonałym przykładem na to, że przedsiębiorczość nie jest zarezerwowana tylko dla mężczyzn. W Polsce już więcej niż co piąta firma zarejestrowana jest na kobietę. Z jednej strony odsetek ten może wydawać się niewielki – wszak rachunek jest prosty, skoro 20 proc. firm należy do kobiet, to wciąż 80 proc. znajduje się rękach mężczyzn. Patrząc na to w ten zero-jedynkowy sposób, różnica okazuje się ogromna. Pamiętajmy jednak, że feminizacja polskiego biznesu jest procesem stosunkowo młodym, który postępuje dopiero od pewnego czasu – dodają eksperci z bosspozyczka. Najpierw depresja, później… magia! Na kim mogą wzorować się kobiety? Zacznijmy od pań spoza Polski. Joanne Kathleen Rowling ledwie wiązała koniec z końcem. Zdecydowała się nawet wyjechać do pracy do Portugalii, gdzie poznała swojego przyszłego męża i urodziła córkę. Małżeństwo nie było jednak zgodne i z czasem para rozwiodła się, a Rowling zamieniła Portugalię na Edynburg, w którym mieszkała jej siostra. Samotnie wychowywała córkę, gnieżdżąc się w niewielkim mieszkaniu. Cierpiała na depresje. Decyzje o napisaniu książki o młodym czarodzieju podjęła przypadkiem, gdy zepsuł się pociąg relacji Manchester-Londyn, którym podróżowała. Pomyślicie, teraz było już łatwiej? Nic z tych rzeczy. Od napisania do wydania pierwszej części Harry’ego minęło ponad 7 lat. Wydawnictwa jedno za drugim odmawiały publikacji książki „Harry Potter i kamień filozoficzny”. Rowling przyznała później, że w tym czasie miewała nawet myśli samobójcze. Dopiero agencja Christopher Little po przeczytaniu maszynopisu zdecydowała się wydać książkę. Resztę historii już znamy. Dziś Rowling to jedna z najbogatszych kobiet na Wyspach. Huffington Post to dziś jeden z najpopularniejszych portali newsowych. Swoje felietony zamieszczali tam m.in. Barack Obama, Hillary Clinton czy Diane Keaton. Serwis został stworzony przez pochodzącą z Grecji Arianne Huffington, która do Stanów Zjednoczonych przeprowadziła się dopiero po trzydziestce. Zanim to jednak nastąpiło jedna z jej książek została niemal 40-krotnie odrzucona przez wydawnictwa nim została opublikowana. Swoją markę jako komentatora bieżących wydarzeń budowała w USA stopniowo. Początkowo prowadziła własnego bloga. HuffPost wystartował dopiero w 2005 roku, czyli gdy Arianne miała już 55 lat! W 2011 roku sprzedała swoje „dziecko” firmie AOL za 315 mln dolarów. A co na domowym podwórku? A co z Polkami? Czy tutaj także kobiety mają się na kim wzorować? Oczywiście, że tak! Teresa Mokrysz, urzędniczka z Ustronia sama zdobywała wiedzę na temat prowadzenia biznesu. W jej przypadku – podobnie jak u Rowling – zadecydował przypadek. Mokrysz w podróży do Londynu poznała kobietę, która namawiała ją do kupna tira zawierającego śmietankę do kawy, by sprzedawać ją następnie w Polsce. Mokrysz nie kupiła całego tira, a jego trzecią część. Decyzja była odważna i z pewnością niewielu – niezależnie od płci – by się na to zdecydowało. Ryzyko jednak się opłaciło, a śmietanka okazała się sukcesem. Po kilku miesiącach postanowiła przetestować cappuccino. Polacy pokochali produkty Mokate, a Teresa Mokrysz to dziś jedna z najbogatszych kobiet w kraju. Sukces finansowy przestaje być utożsamiany tylko z mężczyznami. Coraz częściej również kobiety decydują się rozpocząć prowadzenie własnej działalności gospodarczej. Niektóre branże są wręcz przez nie zdominowane. Trudno wyobrazić sobie gabinet kosmetyczny prowadzony przez mężczyznę. Także salony fryzjerskie są częściej własnością pań. To najpopularniejsze, ale nie jedyne branże zdominowane przez kobiety, które nie boją się prowadzić własnych firm. Najtrudniejszy jest pierwszy krok, czyli podjęcie decyzji o założeniu działalności. Oczywiście w drodze na szczyt niezbędne będą środki finansowe, nieco szczęścia i determinacja. W pierwszym przypadku kobiety po spełnieniu odpowiednich warunków mogą wesprzeć swoją działalność korzystając z pomocy firm finansowych.