Pijesz herbatki odchudzające? To BŁĄD, jeśli wierzysz, że dają efekt
Do przeczytania w ok. 2 min.
Herbatki odchudzające - hit, czy kit?
Warto o tym mówić i warto uświadamiać ludzi, by nie musieli oni płacić za coś, co wcale nie zadziała w określony i oczekiwany od tego sposób. Herbatki na odchudzanie absolutnie nie odchudzają. One często nie mają w sobie żadnych tego typu substancji, które mogłyby choćby przyspieszyć zużywanie tkanki tłuszczowej i przetwarzanie jej w energię, bo częściej działają tak, że po prostu albo przyspieszają produkcję kału i doprowadzają do szybszego wypróżnienia, albo intensyfikują wydzielanie moczu. W obu przypadkach efekt niższej wagi jest więc wyłącznie pozorny. Pod wpływem herbatki odchudzającej zwykle nieco częściej chodzi się do toalety, ale to tak naprawdę nic nie daje, bo nawet jeśli na wadze pojawia się niższa cyferka, jest ona wyłącznie rezultatem tego, że właśnie doszło do usunięcia nadmiaru wody z organizmu albo właśnie człowiek pozbył się zalegającej w jelitach treści pokarmowej.
Czy warto kupować herbaty odchudzające?
Naprawdę nie ma sensu wydawać pieniędzy na herbatki odchudzające, które mogą być nawet szkodliwe, z uwagi na zawartość związków uchodzących za nie do końca bezpieczne dla zdrowia, a wręcz potencjalnie rakotwórcze. Substancje takie jak senes czy kora kruszyna w dużych dawkach nie będą wcale pomocne. Nawet aloes, uchodzący za bezpieczną substancję naturalną, potrafi wręcz nadmiernie oczyścić organizm, co nie jest wcale dobrym efektem. Jeżeli nie ma się problemów z zaparciami, po tego typu substancje bezpieczniej w ogóle nie sięgać, zwłaszcza że mogą one silnie uzależniać i prowadzić do permanentnych problemów z wypróżnianiem.