Planowanie rodziny - kiedy przychodzi czas na drugie dziecko

Oczywiście nadal znajdziemy wiele młodych par, które po ślubie decydują się na dziecko, jednak bardzo często decyzja o pojawieniu się na świecie drugiej pociechy jest znacząco odkładana w czasie. Powody są najróżniejsze. Czasem tłumaczymy się zbyt niskimi zarobkami na utrzymanie większej rodziny, czasem mieszkanie jest zbyt małe, niektóre kobiety, które miały ciężki poród nie chcą wracać po raz kolejny do tego ciężkiego przeżycia. Dawniej ludzie mieszkali w domach wielopokoleniowych więc kobieta po narodzinach maleństwa miała do dyspozycji dużą ilość pomocy ze strony starszych kobiet w rodzinie. Obecnie niestety często mieszkamy daleko od siebie, babcie zaś nie zawsze mogą zajmować się maleństwem gdyż same pracują. Gdy mąż wychodzi do pracy kobieta zostaje ze swoją pociechą całkowicie sama, co również może rodzić problemy jeśli nie zapewni sobie odrobiny czasu tylko dla siebie bez kochanego maleństwa. Jeśli więc mamy już pierwszą pociechę, to kiedy zdecydować się na drugie dziecko? Jakie są plusy posiadania dwojga maluchów w domu? Ile czasu najlepiej odczekać od pierwszej ciąży? Na wszystkie te pytania postaramy się odpowiedzieć.

Czas…

Pozwólmy naszemu ciału dojść do siebie po wyczerpującym okresie pierwszej ciąży i połogu. Niektóre z nas myślą, że jak już jest jedno dziecko to drugie chwilę później będzie idealnym rozwiązaniem, gdyż „będzie z głowy”. Dzieci będzie dwoje będą się lepiej chować a mama gdy pójdą do przedszkola będzie mogła skupić się już wyłącznie na sobie. Pamiętajmy jednak o naszym zdrowiu. Specjaliści zalecają aby odczekać około roku po porodzie naturalnym z zajściem w kolejną ciąże, zaś około dwóch lat po cesarskim cięciu. Oczywiście nasze organizmy są bardzo różne i niektóre z nas świetnie zniosą jedną ciążę za drugą. Jednak po upływie krótszego czasu mogą pojawić się problemy z zagnieżdżeniem zarodka, ciąża może być zagrożona jeśli wszystko nie ulegnie dostatecznemu wygojeniu. Podejdźmy do planowania rodziny odpowiedzialnie. Jeśli mamy w domu maleństwo, a w następną ciążę zajdziemy niemal od razu może się okazać, że w wyniku komplikacji powinnyśmy pozostawać w łóżku lub spędzić więcej czasu w szpitalu. W ten sposób ucierpi nasza opieka nad pierwszą pociechą. Jeśli chcemy mieć dzieci jedno po drugim skonsultujmy się z lekarzem ginekologiem i zaplanujmy drugą ciążę w odpowiednim czasie pod jego kontrolą.

Rodzeństwo...

Tu można by porównać charaktery jedynaków i osób, które posiadają rodzeństwo. Jednak na ten temat artykuł miałby długość książki i nie każdej z nas chciałoby się go czytać. Już od najmłodszych lat dziecko uczy się funkcjonowania w społeczeństwie i gruntuje swoje postawy na dorosłe życie. Maluchy posiadające rodzeństwo są znacznie bardziej opiekuńcze, dostrzegają uczucia oraz potrzeby innych, są też dużo bardziej tolerancyjne i wyrozumiałe niżeli jedynaki. Można zauważyć również, że znacznie częściej mają postawę typu „dam” niżeli „daj”. Mają mniejsze oczekiwania, potrafią się dzielić, znacznie łatwiej im współpracować w grupie i lepiej odnajdują się w społeczeństwie w dorosłym życiu. Zdecydowanie lepiej jeśli wiek dzieci jest w miarę możliwości zbliżony - duża rozbieżność wieku sprawi, że nie będą tyle czasu spędzać na wspólnej zabawie i związanych z nią budujących kłótniach, gdyż starsze będzie już się obracać w swojej grupie rówieśniczej. Rodzeństwo zawsze jest wsparciem i gwarantem, że w dorosłym życiu nie będziemy całkowicie samotni, niezależnie od tego jak nam się ułoży.

Karmienie piersią

Jeśli minęło trochę czasu od narodzin pierwszego malucha, a ty nadal karmisz piersią i myślisz o kolejnej ciąży udaj się do ginekologa na konsultację. W sytuacji gdy matka nadal ma laktację mogą pojawić się problemy z poczęciem jak również z utrzymaniem ciąży. Jeśli uznamy, że to właściwy moment na kolejnego malucha czasem wskazane będzie odstawienie starszego od piersi w celu uniknięcia komplikacji.

Wcześniejsze poronienia

Jeśli już byłaś w ciąży jednak z różnych przyczyn nie udało ci się jej donosić kolejną planuj koniecznie pod kontrolą ginekologa. Musi również minąć odpowiedni czas do kolejnego poczęcia. Bardzo duże znaczenie ma przyczyna poronienia. To, że raz czy dwa się nie udało nie oznacza absolutnie że już nie zostaniesz mamą. Zaufaj lekarzowi, poddawaj się badaniom, w dzisiejszych czasach istnieją liczne metody leczenia bezpłodności dla par bezskutecznie starających się o dziecko. A czasem konieczna jest jedynie odrobina cierpliwości. W jakich sytuacjach lepiej zastanowić się nad powiększeniem rodziny po raz drugi bądź nawet odejść od tego pomysłu?

1. Presja otoczenia – ślub wzięliście już jakiś czas temu i teraz ciągle słyszysz od mam, babć i ciotek kiedy będzie maleństwo. Nie decyduj się na dziecko dla świętego spokoju. Wraz z partnerem spokojnie porozmawiajcie i wspólnie podejmijcie decyzje o tym jak będzie wyglądać wasza rodzina i kiedy ewentualnie się powiększy.
2. Zegar biologiczny – kobieta zbliżająca się do 40 roku życia uświadamia sobie, że to ostatnia chwila aby na świat przyszło jej kolejne dziecko. Jednak często również zastanawia się jak zostanie oceniona. Urodzenie dziecka nie dotyczy nikogo innego niż ciebie i twojego partnera. To wy podejmujecie decyzję, a kwestia waszego wieku nie powinna nikogo obchodzić, tym bardziej że w dzisiejszych czasach panie rodzą coraz później. Zastanów się nad tym czego chcesz ty i na co jesteś gotowa i podejmij odpowiedzialną decyzję.
3. Próba zwrócenia na siebie uwagi bliskich lub posiadania po raz kolejny malucha, który za opiekę odwdzięcza się uśmiechem – tutaj bardzo często wystarczy szczera rozmowa z partnerem lub rodziną. Jeśli nie powiesz im że czujesz się samotna i niedoceniana oni się tego nie dowiedzą i nie będą mieli możliwości czegoś zmienić. Jeśli w smutnych chwilach pojawia się myśl o drugim dziecku. Najpierw przedyskutuj swoje uczucia i potrzeby z partnerem. Odczekaj jakiś czas i razem podejmijcie decyzję czego chcecie.
4. Ratowanie związku – jeśli w związku źle się dzieje z cała pewnością receptą na to nie będzie ciąża i pojawienie się dziecka. Może natomiast jeszcze pogorszyć sytuację i spowodować ostateczne rozstanie. Przez co dziecko nie dość że nie uratuje wspólnej przyszłości rodziców to jeszcze będzie się wychowywało w niepełnej rodzinie.

Marta