Włoski stół na weselu - co może się na nim pojawić?

Włoski stół zdołał już stać się główną atrakcją na niejednym weselu. Już na samą myśl o przygotowaniu punktu złożonego z sycylijskich przekąsek, mącznych wypieków i jakościowych szynek można rozbudzić swoje kubki smakowe i nabrać apetytu na więcej.

Zapomnij o pizzy!

To, czego na włoskim stole na pewno nie powinno zabraknąć, to oczywiście pizza. Jest to kultowe włoskie danie, lubiane przez wszystkich i chętnie jadane nawet przez osoby pozostające wierne polskiej kuchni, które można zresztą podać na kilka różnych sposobów, serwując pizzę w stylu neapolitańskim, w której najważniejszą rolę odgrywa ciasto i sos, jak i tę bardziej "polską", wykonaną na grubym cieśnie i dopełnioną większą ilością dodatków oraz zasypaną sporą porcją tartego żółtego sera.

W roli drobnych przekąsek sprawdzą się jakościowe szynki.

Włoski stół na wesele powinien opierać się na włoskich odmianach mięsa, dlatego warto tutaj postawić na coś w stylu szynki prosciutto (w wersji crudo lub motto) albo pieczeń wieprzową nazywaną we Włoszech mianem porchetta. Włosi przepadają także za salami, zwłaszcza w odmianie pikantnej, no i chętnie jadają mortadelę, którą dodają do grzanek i sałatek opartych na kozim serze, rukoli oraz innych zielonych warzywach liściastych. Po drugiej stronie stołu, naprzeciwko mięs, można umieścić paterę z serami, dla której świetną ozdobą będą różne świeże owoce, takie jak kawałki gruszek, winogrona zielone i fioletowe, a nawet poprzekrawane na połówki figi, które śmiało można podać ze skórką.

Wymienione powyżej mięsa, owocowe dodatki, pizza oraz sery będą stanowić główną część włoskich półmisków, jednakże tuż obok nich warto pozostawić trochę przestrzeni dla równie pysznych i czarujących deserów. Włoski stół na weselu nie obejdzie się bez kultowego tiramisu albo lżejszej panna cotty. Zamiast wybierać, najlepiej zdecydować się na oba wariantu deserów i przygotować je w mniejszych porcjach, by każdy mógł skosztować obu z nich i sam zadecydował, który bardziej mu smakuje.