Znowu ugotowałaś kaszę i jest gorzka? Zwróć uwagę na te rzeczy
Do przeczytania w ok. 2 min.
Jak ugotować kaszę jaglaną, żeby nie była gorzka? Czy istnieje jakiś patent na to, by uchronić się przed jej naturalną goryczą i ją zneutralizować?
Sposób oczywiście istnieje, a w rzeczywistości nie jest to jakiś jeden tip, tylko połączenie kilku kroków, których trzeba przestrzegać i według których należy postępować podczas gotowania kaszy, aby wyszła ona dosłownie idealna.
Po pierwsze - kasza powinna być produktem ekologicznym.
Najlepiej na niej nie oszczędzać, zwłaszcza jeśli do tej pory raczej się jej nie lubiło i kupić kaszę w wersji ekologicznej, która będzie najsmaczniejsza i najbardziej odżywcza. Kaszę, nawet jeśli jest zamknięta w torebkach, należy wysypać na sitko o drobnych oczkach i przepłukać kilkukrotnie pod bieżącą wodą, najpierw traktując ją wrzątkiem, a potem przepłukując jeszcze kilkukrotnie zimną wodą. Przepłukana kasza jaglana trafia już do garnka i zostaje zalana zwykłą zimną wodą w proporcji 1:2 (jedna porcja kaszy na dwie porcje wody). Jeżeli producent zaleci inne proporcje, należy się ich trzymać (czasami wymagane będzie użycie większej ilości wody). Kaszę ustawia się na średnim ogniu i gotuje zwykle przez jakieś 15-20 minut. Po tym czasie powinna wchłonąć całą dolaną do niej wodę i pięknie zmięknąć, przeistaczając się w masę nadającą się do jedzenia.
Oczywiście jeśli poszuka się w Internecie, znajdzie się również różne inne sposoby na to, jak ugotować kaszę jaglaną, żeby nie była gorzka, jednakże metoda na jej dokładne przepłukanie we wrzątku i później zimnej wodzie jest zdecydowanie najprostsza. Niektórzy zalecają jeszcze, by taką kaszę podprażyć wcześniej na patelni. Prażenie ma na celu zabić występującą w niej gorzkość i uczynić kaszę przyjemniejszą w smaku.