Kobieta i mężczyzna siedzący obok siebie trzymający dwie połówki serca
canva.com

Rozwód: Co dalej?

W ubiegłym roku w Polsce doszło do ponad 65 tysięcy rozwodów, co oznacza delikatny wzrost względem wcześniejszych lat. Statystyka statystyką, ale z punktu widzenia rozwodników najważniejsze jest nowe życie, które właśnie rozpoczynają. Strach, żal, niepewność – niektórzy nie unikną podobnych emocji, jednak to tylko krótki stan przejściowy. A przyszłość zazwyczaj rysuje się w pięknych barwach!
Reklama

Nie warte żalu!

Niezależnie od stojących przed tobą wyzwań, zajmij się uporządkowaniem emocji. Przede wszystkim uświadom sobie, że rozstanie to nie koniec, a początek nowego, lepszego życia. Jego kształt zależy wyłącznie od ciebie! Rozpraw się z bólem, jeśli go odczuwasz. Żałujesz szczęśliwego małżeństwa czy idealnego związku, który był niedoścignionym marzeniem, lecz z poprzednim partnerem nie udało się go stworzyć?

Twoje marzenia to doskonały punkt wyjścia do przestawienia toku myślenia. Jeśli masz dzieci, część z twoich celów stała się faktem. Poza tym warto zachować siłę właśnie dla nich. Rozwój to początek, dzięki któremu masz szansę zrealizować kolejne pragnienia i cele. Czy poprzedni związek nie stał na przeszkodzie, by stały się rzeczywistością? Jeśli tak, do dzieła!

Osoba w białej koszulce zdejmująca obrączke z palca
canva.com

Uporządkuj życie zaczynając od otoczenia

Reklama

Każdy rozwód jest inny. Niekiedy wynika z obustronnej decyzji i odbywa się w zgodzie i porozumieniu. W innych przypadkach jest źródłem negatywnych emocji. Czas odciąć się od przeszłości, zaczynając od jej śladów w otoczeniu. Wspólne zdjęcia? Czas je spalić lub usunąć z portali społecznościowych, jeśli wywołują negatywne emocje i wspomnienia. Rozejrzyj się dobrze po swoim mieszkaniu i usuń z niego wszystko, co przypomina o poprzednim życiu.

Obraz, który podobał się tylko twojemu partnerowi, znajdzie nabywcę na portalu aukcyjnym. Ulubiony fotel byłego męża? Dopiero teraz dostrzeżesz, że nie pasował do reszty mieszkania. Pozbądź się telewizora, przy którym spędzał wiele godzin, zapominając o twoich potrzebach. Urządź otoczenie wedle własnego gustu. A jeśli wciąż nie czujesz, że cztery kąty, w których mieszkasz, są w stu procentach twoje, podejmij decyzję o przeprowadzce. Może wrócisz do ulubionej dzielnicy lub miasta, które kochasz? Zaczynasz nowe życie.

Reklama

To doskonała okazja!

Dzeiwczyna ustawiająca wazonik na półce
canva.com

Moja tożsamość, moje nowe życie

Poświęcając się dla innych, niekiedy zapominamy o sobie i swoich potrzebach. Rozwód, czyli początek, to doskonała okazja, by sobie o tym uświadomić. Spójrz w lustro i zastanów się, kiedy ostatnio odwiedziłaś fryzjera, kosmetyczkę i zajęłaś się swoją garderobą. Poszukaj modowych inspiracji, wybierz się na zakupy, a jeśli masz na to ochotę, odmień swój wizerunek. Metamorfoza doda ci pewności siebie i pomoże odciąć się od przeszłości. Jeśli na tym etapie spoglądasz już na nią z dystansem, pomyśl o tym, jak postrzegał cię były partner. Gdy kiedyś spotkacie, być może uświadomi sobie, jak wiele stracił!

Reklama

Zastanów się również, co w przeszłości sprawiało ci radość, a na co brakowało czasu. Wybierz się do teatru, kina, na wymarzone wakacje lub koncert ulubionego zespołu. Wróć do dawnych pasji. Zasługujesz na nie. Nastaw się na sukces, który zależy wyłącznie od ciebie, bo w tym momencie nikt już nie blokuje realizacji twoich celów – nawet tych najśmielszych. Rozwód to początek, ale tym razem masz za sobą bagaż doświadczeń – zawodowych, emocjonalnych i rodzinnych. To twój kapitał, wraz z nowym wizerunkiem.

Osoby podczas treningu biegowego w parku
canva.com

Samotność nie istnieje

Pamiętaj, że nie żyjesz w próżni. Być może rozwód był szokiem dla twojego otoczenia, lecz nie myśl o tym, co na jego temat sądzą inni. Nie szukaj współczucia, bo go nie potrzebujesz.

Reklama

Nie przejmuj się także ocenami, bo tylko ty rządzisz swoim życiem. Na pewno możesz liczyć na wsparcie najbliższych przyjaciół, a po rozstaniu będziesz mieć dla nich więcej czasu. To także początek nowego życia towarzyskiego.

Skoro w Polsce rocznie dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy rozwodów, twój przypadek nie jest odosobniony. Porozmawiaj szczerze z innymi rozwodnikami, jeśli wciąż szukasz wsparcia mentalnego. Przeglądaj cenne blogi i artykuły. Nie wstydź się udać do psychologa, jeśli może być to pomocne.

Pamiętaj, że w samej Polsce mieszkają setki tysięcy rozwodników. Nie jesteś wyjątkiem i wsparcie znajdziesz z wielu stron, lecz nowe życie zależy wyłącznie od ciebie!

Reklama
Autor - Magda Czarnota
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
m.czarnota@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama