Smak umami – czym jest piąty smak i w jakich produktach występuje?

Umami – co to jest?

To piąty smak, którego nazwa wywodzi się z języka japońskiego i oznacza po prostu coś, co jest wyśmienite. Stosunkowo niedawno ten termin został powołany do życia i jest popularny szczególnie w Azji. Czym się wyróżnia? Choć bardzo ciężko opisać słowami cechy charakterystyczne tego smaku, to z całą pewnością można powiedzieć, że wyróżnia się delikatnością, która dodatkowo łączy w sobie coś z pozostałych czterech smaków. Jednak nie jest ani wyraźnie kwaśny, gorzki, słony lub słodki. Źródłem tego smaku jest kwas glutaminowy i rybonukleotydy.

Smak umami – w jakich produktach występuje?

Najczęściej umami znajdziesz w zupkach chińskich, kostkach rosołowych, chipsach, ale także w szeregu innych gotowych dań.Ponadto kucharze dodają go do dań azjatyckich w restauracjach. Dzięki temu w łatwy sposób można osiągnąć bardzo intensywny smak.

Naturalny smak umami

Choć może to brzmieć nieprawdopodobnie, to smak umami występuje także naturalnie i nie ma związku z jedzeniem typu instant. Niektóre produkty spożywcze mają w sobie umami, a są to:

• parmezan
• pomidory
• grzyby
• tuńczyk
• krewetki
• wieprzowina
• zielona herbata
• wodorosty
• owoce morza

Jak odróżnić naturalne umami od tego sztucznego? Proces powstawania tego pierwszego jest bardzo długi, co niestety nie tylko zniechęca producentów jedzenia, ale przede wszystkim kucharzy, którzy wolą sięgnąć po gotowy (sztuczny) smak umami, czyli glutaminian sodu. Owszem, potrawy w restauracjach będą smakować naprawdę dobrze, ale nie niosą za sobą żadnych wartości odżywczych.

Jak uzyskać umami – glutaminian sodu

Jak już wspomnieliśmy, sztuczny umami jest bardziej popularny, co sprawia, że częściej się po niego sięga.Glutaminian sodu jest to organiczny związek chemiczny, który odwzorowuje smak umami. Jest ogólnodostępny i z całą pewnością proces jego przygotowania nie trwa tylko, co naturalnego umami. Właśnie dlatego glutaminian sodu jest dodawany do żywności, a występuje pod numerem E621. Popularnie mówi się na niego "wzmacniacz smaku", który właśnie imituje bohatera dzisiejszego artykułu. Czy nadmierne spożycie glutaminianiu może być szkodliwe? Wiele mówi się o tym, że produkty, które go zawierają, w sztuczny sposób zaspokajają apetyt, oszukując mózg, co prowadzi do zaburzeń funkcjonowania rdzenia mózgowego. Oczywiście umiar we wszystkim jest wskazany.