8 błędów mam w dobrej wierze, które mogą zaszkodzić dziecku

Świadomość rodzicielskich błędów może znacząco ułatwić wychowanie i przyznanie się do winy.

1. Dążenie do ideału

Każda mama chce być jeszcze lepsza, robić jeszcze więcej. Szerokie rzesze krytykantów jeszcze zaostrzają poziom samokrytyki. Każdy wie wszystko lepiej, a kobieta matka czuje się coraz gorzej. Każda będzie sobie powtarzać, że wie że nie istnieją ideały jednak gdzieś z drugiej strony zapuka myśl, że w takim razie może zostanę pierwszym. Gdy matka jest szczęśliwa to dziecko również.

2. Przejmowanie wszystkich obowiązków

Partner nie może przewinąć, nakarmić czy wykąpać. Matki takie uważają, że wszystko najlepiej zrobią same. Dziecku nie ubędzie jeśli raz pielucha będzie krzywo zapięta czy po obiedzie raz będzie bardziej brudne niż zazwyczaj. Nic mu z tego powodu nie grozi. Ważne jest aby ojciec był obecny w życiu i otoczeniu dziecka od samego początku, ponieważ każdy brzdąc potrzebuje kontaktu z obojgiem rodziców.

3. Zbyt mała ilość snu

Oddanie na jakiś czas pałeczki partnerowi czy innemu członkowi rodziny, bądź wyznaczenie zmian w nocy jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Dodatkowo młoda mama powinna kłaść się spać w dzień gdy dziecko śpi. Gdy jesteśmy zmęczone mamy spowolniony czas reakcji, odczuwamy flustrację, łatwiej wyprowadzić nas z równowagi. Nie brzmi to dobrze w stosunku do osoby, która ma się opiekować małym dzieckiem. Dlatego jak tylko znajduje się chwila zamiast zabierać się za obowiązki domowe kładziemy się spać.

4. Brak konsekwencji i granic

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że każde dziecko potrzebuje konsekwentnie stawianych granic. Jednak jego usilne prośby i wymuszenia są dla nas niezwykle trudne do przejścia i często ulegamy. Dziecku przez chwile jest lepiej, jest bardziej zadowolone, jednak w dłuższej perspektywie nie jest to dobre ponieważ brak konkretnych ograniczeń odbiera dziecku poczucie bezpieczeństwa.

5. Niezdrowe relacje z partnerem

Często dla dobra dziecka kobiety pozostają z mężczyzną w niesprzyjającej relacji. Oczywiście każdy związek ma swoje lepsze i gorsze okresy i jest to w pełni normalne i zrozumiałe. Jednak mowa o relacjach charakteryzujących się przemocą fizyczną i psychiczną czy też wystąpieniem choroby alkoholowej u jednego z partnerów. Psychologowie zgodnie zaznaczają, że w wielu sytuacjach lepszą opcją dla dziecka jest wychowywanie się w niepełnej rodzinie niż w otoczeniu niezdrowej relacji rodziców.

6. Zbyt duża ilość zajęć dodatkowych dla dzieci

Wielu rodziców zapisuje dzieci na niezliczone zajęcia dodatkowe, ma im to zagwarantować lepszy start w przyszłość. Jednak konsekwencja jest taka że dzieci SA strasznie zmęczone, nie mają czasu na własne przemyślenia, gdy zostają same sobie nie potrafią znaleźć sobie zajęcia i wykazują problemy w kwestii podejmowania decyzji.

7. Zachowywanie restrykcyjnej diety w czasie karmienia piersią

Jeszcze nie tak dawno modny był pogląd, że matka karmiąca powinna pozostawać na niezwykle restrykcyjnej diecie. Obecnie lekarze zalecają odstawieni produktów wzdymających, zaś rezygnację z innych dopiero w chwili gdy pojawiają się problemy. Z pewnością należy obserwować zarówno siebie jak i dziecko, żeby szybko zareagować. Dieta eliminacyjna może znacząco osłabić kobietę, która po porodzie i tak jest bardzo słaba, może wystąpić anemia oraz poważne niedobory. Kobieta, opiekująca się maleńkim dzieckiem nie powinna doprowadzać do sytuacji, które mogą w znacznym stopniu utrudnić jej opiekę nad maleństwem.

8. Związek staje się mniej ważny

Zaraz po urodzeniu malucha partner chwilowo zostaje oddelegowany na drugi plan i jest to całkowicie normalne. Ma on jednak być na drugim planie a nie stanowić jedynie tło rodzinnego życia. Młodzi rodzice powinni starannie pielęgnować swój związek i znajdować choć odrobinę czasu tylko dla siebie. Pamiętać trzeba, że właśnie od tej miłości i związku wszystko się zaczęło i pojawiło się maleństwo. Jeśli związek dobrze funkcjonuje to klimat w domu z całą pewnością jest znacznie lepszy i dziecko wychowuje się w otoczeniu miłości. Marta