Materiał partnera

Ciekawostki o mundialu 2022 w Katarze

Od startu piłkarskich Mistrzostw Świata 2022 dzielą nas już zaledwie centymetry. Uczestnicy znani, grupy wylosowane, terminarze rozplanowane - nic tylko czekać na mecz inaugurujący rozgrywki. Pod wieloma względami będzie to turniej wyjątkowy - i to nie tylko z powodu nietypowego umiejscowienia w kalendarzu. Poniżej znajduje się 5 ciekawostek na temat zbliżającego się mundialu.

1. Katar, czyli najmniejsze państwo - organizator

 Mistrzostwa Świata organizowane były dotychczas na terenie 17 państw. Gospodarze byli różni - malutka Szwajcaria, ogromne Stany Zjednoczone, egzotyczny Urugwaj czy duet Japońsko-Koreański. Katar będzie najmniejszym państwem-gospodarzem w historii. 11 571 km² - tyle wynosi powierzchnia tego małego arabskiego emiratu. 

2. Gospodarz debiutantem

Rzadko się zdarza, by w nowożytnej historii piłki nożnej turniej był organizowany w Państwie, które dotychczas było tym sportem średnio zainteresowane lub wcale. Tak jednak będzie tym razem. Katarczycy nigdy wcześniej nie grali na turnieju tej rangi. Co więcej, nigdy nie byli nawet blisko. Organizowany przez nich turniej będzie zatem szansą na debiut tamtejszej reprezentacji. Grupę wylosowali stosunkowo przystępną. Holandia to oczywiście zespół poza zasięgiem, ale Senegalczycy (wszyscy zapewne pamiętamy mecz naszych Orłów podczas Mistrzostw w 2018) czy Ekwador to nie są potęgi i tutaj być może pojawi się szansa na urwanie kilku punktów. Zwłaszcza, że gospodarzem często sprzyjają tzw. ściany. 

3. Stadiony pod młotek

Jasne jest, że w państwie zamieszkałym przez niecałe 3 miliony mieszkańców trudno o ogromne rzesze kibiców zapełniających stadiony o pojemnościach przekraczających 40 000 mieszkańców tydzień w tydzień. Sport w Katarze nie cieszy się szczególną popularnością, niezależnie od dyscypliny, więc problemem byłoby zapewne zapełnienie jednego obiektu. Zmyślni Arabowie więc postanowili, że niemal każdy z 8 stadionów goszczących piłkarzy i kibiców z całego świata zostanie w mniejszym lub większym pomniejszony. 

Stadiony takie jak Al-Bayt, Al-Thuama, Lusail czy Education City zostaną częściowo rozebrane. Liczba miejsc zostanie zredukowana, a niepotrzebne trybuny zostaną oddane do krajów tzw. Trzeciego Świata. Osobny temat stanowi natomiast arena nazwana Stadium 974. Do jego wybudowania posłużono się 974 kontenerami transportowymi. Po wszystkim, konstrukcja zostanie rozebrana i po stadionie nie zostanie tylko mgliste wspomnienie. 

4. Turniej wielu faworytów

Zwykle, przed mistrzostwami w gronie faworytów wymienia się 2-3 zespoły. Tym razem grono jest nieco szersze. Do drużyn, których szanse na zwycięstwo mają największe, bukmacherzy zaliczają przede wszystkim Brazylię (po kursie 6.00), Anglię (6.50) i Francję (7.00). Niewiele mniejsze mają Hiszpanie i Argentyńczycy (9.00). W dalszej kolejności są Niemcy, Belgowie, Portugalczycy oraz Holendrzy, których nadzieje na końcowy triumf wyceniono na 12.50 PLN za każdą postawioną złotówkę. 

Jak oceniany jest potencjał gospodarzy? Cóż, mówiąc delikatnie - nie zaliczają się do szerokiego grona faworytów. Kurs 500.00 mówi wiele. Nie ulega jednak wątpliwości, że organizatorzy zwykle prezentowali się ponad swoje możliwości, więc i tym razem możemy oczekiwać pewnych niespodzianek. Być może nie w postaci końcowego zwycięstwa, ale wyjście z grupy? Kto wie. 

Polacy z kolei plasują się w środku stawki. Za każdą postawioną złotówkę, otrzymalibyśmy 150 zł, gdyby naszym Orłom udało się osiągnąć tak gigantyczny sukces. Na tyle samo wyceniono szanse Walii, Serbii czy Ekwadoru.

5. Mundial wielu kontrowersji

Nie jest tajemnicą, że wokół przyznania organizacji turnieju Katarczykom krąży wiele plotek. Już w 2013 powszechnie znany i poważany francuski magazyn France Football poinformował o zakulisowych rozgrywkach związanych z wyborem gospodarza. Według nich, katarscy działacze sowicie opłacili część głosujących, żeby ci nie mieli wątpliwości na kogo oddać swój głos. 

Sporo mówi się również o warunkach w jakich budowane były stadiony, a dokładniej o tym jak traktowani byli sami pracownicy. Ściągani głównie z Indii, Bangladeszu oraz państw Afryki robotnicy mieszkali w wieloosobowych barakach, w których brakowało podstawowych środków higieny, a co więcej - nie przestrzegano podstawowych zasad bezpieczeństwa na samych budowach, nie tylko tych stadionowych, ale i infrastrukturalnych. Mówi się, że śmierć poniosło nawet 7000 osób, co jest zatrważającą liczbą. Czy kiedykolwiek poznamy szczegółowy, oficjalny raport na ten temat? Być może, ale nim to nastąpi, gospodarze z pewnością zrobią wszystko by prawda nie wyszła na jaw, a dyskusje na temat mundialu ograniczały się tylko do wydarzeń sportowych. 

Artykuł sponsorowany
Autor:
redaktor zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł