Czy buty ślubne muszą być zawsze białe? Niekoniecznie!
Do przeczytania w ok. 2 min.
W większości przypadków sukienki ślubne są więc białe, z pewnymi drobnymi wyjątkami, jednakże białe nie muszą być wcale wszystkie dopasowywane do nich dodatki. Czasem warto właśnie pójść w jakiś ciekawszy kolor. Buty ślubne nie muszą być wcale butami białymi. Dozwolone są przecież różne alternatywy dla tej barwy, które częściowo ją przypominają, ale jednak nie są aż tak zwyczajne i pospolite, jak również i totalnie odjechane odcienie w stylu jaskrawej czerwieni, różu bądź granatu.
Białe buty z kilku powodów są zresztą dość niepraktyczne.
Kupuje się je raz z myślą o ślubie i weselu, a potem... przeważnie zakłada się je tylko raz w życiu, albowiem nie pasują one ani do codziennych stylizacji, ani nawet do tych wieczorowych czy bardziej uroczystych, kiedy to nie jest się panną młodą, a zwykłym gościem na weselu lub innej imprezie. Biel jest ciężka do ogrania. Nadal wiele osób kojarzy ją z tandetą, dlatego też w momencie gdy chce się włożyć jasne buty do jakiejś sukienki, zazwyczaj wybiera się po prostu te beżowe lub kremowe.
No i właśnie tego typu kolory mogą okazać się strzałem w dziesiątkę! Dla butów na ślub nową bielą stały się odcienie złamanej bieli w stylu koloru szampana, kości słoniowej, klasycznego beżu, kremu albo nude. Praktyczność tych odcieni jest naprawdę wysoka. Dzięki temu, że łączą się one z kolorem skóry, stają się wręcz przedłużeniem nóg, a to sprawia, że pasują dosłownie do wszystkiego!
Jak najbardziej można też jeszcze bardziej się odważyć, a nawet nieco zaszaleć, stawiając na buty na ślub w kolorze niebieskim, czerwonym albo srebrnym. W tym przypadku wymagane staje się jednak doskonałe wyczucie stylu. Nie wolno bowiem przesadzić. Efekt stylizacyjny musi być estetyczny i spójny.