Canva.com

Kiedyś były towarem luksusowym. Dziś jemy je na potęgę

Jeszcze do niedawna ogromna rzesza Polaków sery pleśniowe traktowała jako luksus. Zarówno te z niebieskim lub zielonkawym przerostem pleśni w formie nieregularnych żyłek, jak i te miękkie, kremowe z aksamitną, jasną skórką.

Jakie sery lubimy?

Nie było też u nas tradycji ich jedzenia, ponieważ to specjalność przede wszystkim Francuzów. Ostatnio jednak coraz częściej sięgamy po camembert, brie, roquefort, gorgonzolę. Jeśli nie po oryginalne, to po ich polskie, całkiem udane odpowiedniki.

Z czym podawać sery?

Należy wiedzieć, że wszystkie są wonne, trochę pikantne i pachną delikatnie grzybami. Pamiętajmy o tym, że możemy je jeść nie tylko z pieczywem. Świetnie sprawdzą się także, razem z innymi gatunkami sera, jako samodzielne danie w trakcie przyjęcia. Wówczas najlepiej podać je na desce, choćby w towarzystwie winogron, oliwek, orzechów i bagietki. Camembert wspaniale smakuje po ugrillowaniu, z dodatkiem konfitury z żurawiny. Po za tym sery pleśniowe pasują do wielu sałatek, na przykład z rukoli i pomidorów oraz do sosów, ponieważ zaostrzają ich smak. Zawinięte w folię, możemy przechowywać w lodówce do 4 tygodni czasu. Jeśli jednak pojawią się na nich szare lub różowe wykwity pleśni, to wówczas trzeba je wyrzucić. To świadczy o zepsuciu.

Dodatkowa uwaga - sery pleśniowe są szczepione szlachetnymi drobnoustrojami, bezpiecznymi dla naszego zdrowia.

Autor:
redaktor zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł