Black Friday
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Sztuczne promocje w czasie Black Friday. Nie daj zrobić się w konia

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że inflacja rośnie w bardzo szybkim tempie. Wydaje się, że ukojeniem dla Polaków może być Black Friday i liczne promocje związane z obchodami tej uroczystości. Okazuje się jednak, że skorzystanie z prawdziwych promocji w czasie Black Friday, może być nie lada problemem.
Reklama

Sztuczne promocje w czasie Black Friday

Wiele osób twierdzi, że Black Friday, który wypada w piątek 25 listopada, to święto fałszywych promocji. Sprzedawcy kilka dni przed samym świętem podwyższają ceny produktów o kilkadziesiąt procent, by potem je obniżyć w czasie Black Friday i ogłosić "ogromną obniżkę". Z danych Deloitte jasno wynika, że w 2021 r. średnie obniżki cen podczas Black Friday w Polsce wyniosły 3,6 proc., a blisko 60 proc. sklepów internetowych nie zmieniło w tym czasie swoich cen.

Reklama

Nie oznacza to jednak, że wszyscy sprzedawcy oszukują. Zdarzają się również takie sytuacje, że sklepy dają promocje na produkty, które np. cieszą się mniejszą popularnością, a dla nas mogą okazać się bardzo przydatne.

Eksperci Intrum sugerują, żeby sprawdzać, czy rzeczywiście mamy do czynienia z prawdziwymi obniżkami. W tym celu warto korzystać z porównywarek internetowych takich jak Ceneo.pl czy Skapiec.pl

Internetowe porównywarki cen są bardzo pomocne w okresie Black Friday (i nie tylko), ponieważ pozwalają nam na analizę tego, jak w czasie zmieniają się ceny. Ułatwiają zauważenie pewnych tendencji i podjęcie decyzji o zakupach w odpowiednich okresach, wtedy, kiedy interesujące nas produkty będą najkorzystniejsze cenowo, bo niekoniecznie musi być to wcale okres sezonowych wyprzedaży. Na wyszukanie dobrej promocji – jak widać – potrzeba dużo czasu - wyjaśnia Marcin Siemienowicz, ekspert Intrum.
Uśmiechnięta para kupuje coś razem przez Internet z okazji Black Friday.
Canva

Uwaga na hasła reklamowe

Specjaliści przestrzegają przed kontrowersyjnymi hasłami reklamowymi, na które nie powinniśmy się nabrać. W większości przypadków takie wyrażenia mają na celu przyciągnięcie naszej uwagi i skłonienie nas do tego, abyśmy kierowali się chwilowymi emocjami, a nie zdrowym rozsądkiem.

Sprzedawcy bardzo ciężko posługują się różnymi technikami manipulacyjnymi, zachęcając odbiorców sugestiami, że towar jest na wyczerpaniu, lub słowami, że to "ostatnie sekundy wyjątkowej promocji".

Reklama

Ekspert Intrum Marcin Siemienowicz celnie zauważa, że "łapanie atrakcyjnych promocji to jedno, ale nabieranie się na sztuczne obniżki cen i niepotrzebne wydawanie pieniędzy w obliczu kolejnej recesji – to drugie" i dodaje, że "sprzedawcy często próbują nas przekonywać, że kupno produktów w czasie promocji pozwoli nam zaoszczędzić, a przecież najwięcej zaoszczędzimy, wcale nie wydając pieniędzy".

Reklama
Źródło: media.lightscape.pl
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
k.wronski@styl.fm
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama