5 zalet spacerów z dzieckiem w mroźne i chłodne dni

Oczywiście jeśli maluch jest przeziębiony zostajemy w domu. Jednak gdy jest zdrowy, nie ma żadnych przeciwwskazań co wyjścia na spacer, a wręcz przeciwnie znajdą się liczne zalety zimowych i jesiennych przechadzek. Jakie? Prezentujemy poniżej.

1. Wzmocnienie organizmu

Spacery na świeżym powietrzu wspomagają układ odpornościowy. Niska temperatura powietrza nie wyklucza oddziaływania promieni słonecznych na ludzki organizm - przebijają one nawet przez ciemne chmury każdego dnia. Dzięki nim natomiast wytwarzamy witaminę D, która jest niezbędna szczególnie dla dzieci, ponieważ wspomaga przyswajanie wapnia - niezbędnego dla zdrowego kośćca.

2. Hartowanie

W domach najczęściej staramy się o utrzymanie stałej temperatury otoczenia, jednak poza nim narażeni jesteśmy na jej wahania. Jeśli nie przyzwyczaimy do tego naszego organizmu od najmłodszych lat, to z czasem możemy się borykać z ciągłymi,  uciążliwymi infekcjami.Tak więc częste wychodzenie z dzieckiem na zimowe i jesienne spacery wzmocni jego system odpornościowy. Jeśli nasze dziecko choruje na astmę lub inne przewlekłe choroby dróg oddechowych warto wykorzystać bogactwo lasu iglastego, w którym powietrze przesycone jest naturalnymi olejkami. Mama i dziecko oddychając nimi wykorzystują inhalację prosto z przyrody. Takie spacery posłużą nawet zdrowym dzieciom.

3. Zaostrzenie apetytu

Małe dziecko jest ciekawe świata, tak więc każde wyjście z domu wiąże się z emocjami, ciekawością i możliwościami poznawczymi. Jeśli dodatkowo zapewnimy szkrabowi ruch na świeżym powietrzu to z całą pewnością wróci do domu głodne i z apetytem zje posiłek, który mu podamy.

4. Wsparcie dla oczu

Jesień obfituje w piękne kolory, szczególnie dostrzec możemy to  w lesie, gdzie drzewa zmieniają się w kolorowy kalejdoskop. Spacery dają również możliwość gimnastykowania oczu poprzez spoglądanie w dal. Okuliści jednoznacznie wypowiadają się, że posłuży to zarówno mamie jak i dziecku.

5. Regulacja rytmu dobowego

Spacer może również służyć innym celom, ponieważ dziecko usypia najczęściej zaraz po tym jak ułożymy je w wózku i zaczniemy kołysać podczas marszu. Dzięki temu mama ma możliwość odpoczynku. Często zdarza się, że rodzicom trudno jest wyregulować godziny snu dziecka. Jeśli na spacer będziemy wychodzić codziennie o tej samej porze, maluch przyzwyczai się do stałych godzin snu, co również nam da możliwość lepszego wysypiania się. Marta