Pierwsze przeciery dla dziecka jak je przygotować
Jak przygotować samodzielnie posiłki? Oto nasze propozycje.
1. Marchewka – to pierwsza rzecz jaką podamy dziecku rozszerzając dietę. Początkowo zjada bardzo mało, dostaje po łyżeczce, potem pół słoiczka. Kupując gotowe zmarnujemy sporo i wyjdzie nas to dużo drożej. Wystarczy więc codziennie ugotować jedną marchewkę drobno ją zetrzeć lub zmielić blenderem i podawać dziecku. Można ugotować więcej włożyć do małych pojemników, podzielone na porcje i zamrozić następnie każdego dnia wyjmować rano potrzebną ilość.
2. Ziemniak – podobnie jak z marchewką. Gotujemy przecieramy na gładko i podajemy dziecku, możemy również mrozić.
3. Dynia – pokrójmy na kawałki włóżmy do piekarnika na 15 minut na 180 stopni, następnie łyżką przełożymy do garnka, dodamy odrobinę wody rozgotujemy na gładko i zmielimy blenderem. Dzielimy na porcje i mrozimy. Pyszny i zdrowy posiłek.
4. Brokuły – gotujemy około 7-8 minut, mielimy i do słoiczków.
5. Mięsko – pierwsze powinno być chude – kurczak, indyk, królik, cielęcina. Gotujemy w wodzie bez jakichkolwiek dodatków, nawet bez soli, gdyż jest niewskazana. Mięsko mielimy blenderem z dodatkiem niewielkiej ilości wody, przekładamy do pojemniczków lub słoiczków i mrozimy.
6. Mieszanie – gdy dziecko przejdzie już przez wszystkie powyższe produkty możemy zacząć ich mieszanie i komponowanie z nich dań. Pojedyncze papki lub poszczególne składniki razem mieszamy blenderem. I mamy gotowe obiadki.
7. Ryż – to również składnik, który możemy dodawać do posiłków dla dziecka.
8. Banan – jeden z pierwszych owoców, Wybierzmy dojrzałe, miękkie ścieramy na specjalnej tarce dla dzieci i podajemy dziecku na surowo.
9. Jabłuszko – obrane ścieramy na tarce dla dziecka i podajemy.
10. Gruszka – podajemy podobnie jak jabłka.
Wyżej wymienione składniki są pierwszymi jakie powinnyśmy podać naszym dzieciom. Maluch nie je dużo więc wystarczy poświęcić około godziny tygodniowo na przygotowanie jedzenia na cały tydzień. Gdy wszystkie produkty będą tolerowane i nie pojawią się żadne problemy możemy przejść do kolejnych składników. Gotowe słoiczki wychodzą znacznie drożej. My przechowujemy mięso w lodówce, one tego nie wymagają i mają długie daty ważności, więc wiele mam wskazuje, że mogą szkodzić. Odpowiednia organizacja sprawi, że samodzielnie przygotowane nie będą problematyczne. Możemy kupić początkowo kilka słoiczków na wyjścia i zostawić puste, w których później umieścimy to co przygotujemy same. Marta