Jak wychować zgodne rodzeństwo? Takich rad się nie spodziewasz...
Do przeczytania w ok. 2 min.
Dorośli jako... źródło konfliktu
Często zdarza się, że dorośli, próbując rozwiązać jakiś spór, niepotrzebnie go zaogniają. Nieraz też, nieświadomie, sami do niego prowadzą. Wiadomo, że każdy chce dla dzieci jak najlepiej i takie działania nie wynikają ze złej woli. Niemniej jednak warto sprawdzić, czego się wystrzegać.
Nie musi być równo
Warto zapamiętać, że po równo, to nie zawsze to samo co sprawiedliwie. Każde dziecko ma inne potrzeby, możliwości i marzenia. Próba dawania każdemu tego samego, to zły pomysł. Tak samo, nie powinno się ich tratować identycznie.
Jedno dziecko potrzebuje spędzić z rodzicem więcej czasu, inne mniej. Próba rozdzielenia czasu równo pomiędzy nich sprawi, że to o większych potrzebach będzie poszkodowane.
Podobnie jest z jedzeniem — jeśli jedno z rodzeństwa jest bardziej głodne, danie im identycznej porcji, nie jest najlepszym pomysłem.
Nie wolno porównywać dzieci
Jasne, łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić. Czasem aż się ciśnie na usta: starszy jest lepszy w tym, a młodszy w tamtym... Niestety, nakręca to niepotrzebnie rywalizację między dziećmi.
Nie powinno się też mówić do psocącego dziecka: spójrz, jak grzeczny/a jest twój brat/siostra. Takie stwierdzenie nie motywuje w żaden sposób do lepszego zachowania, a jedynie wywołuje bunt i niechęć do dziecka stawianego za wzór.
Czasem warto rozdzielić dzieci
Dla rodziców fakt, że dzieci chodzą na te same zajęcia czy do jednej grupy w przedszkolu, czy klasy w szkole, to duże ułatwienie. Zdarza się jednak, że młodzi ludzie zwyczajnie... potrzebują od siebie odpocząć. Okazuje się, że stworzenie im odrębnych środowisk może mieć zbawienny wpływ na ich wzajemne relacje.
Rodzeństwo nie musi... się lubić
Często jest to trudne do zaakceptowania dla rodziców, chcieliby, żeby ich dzieci byli przyjaciółmi. Trzeba jednak pamiętać, że rodziny się nie wybiera — zawsze może się okazać, że charaktery rodzeństwa po prostu do siebie nie pasują. Co wtedy?
Nie zmuszać dzieci, żeby się przyjaźniły, pilnować jednak, żeby nie robiły sobie nawzajem krzywdy.