Zaparcia po produktach pełnoziarnistych - jak sobie z nimi poradzić?
Do przeczytania w ok. 2 min.
Zaparcia po błonniku
Z jednej strony to dobrze, ale gdy ta zmiana żywienia jest nagła, jej efektem mogą być niestety zaparcia po błonniku. Duża ilość produktów pełnoziarnistych w diecie potrafi rozregulować układ trawienny. Większe spożycie błonnika nie na każdego od razu wpłynie dobrze, co nie znaczy, że z tego błonnika w takiej sytuacji od razu trzeba zrezygnować, bo wystarczy podejść do tematu na spokojnie, zadbać o zwiększone spożycie wody, a przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość i dać organizmowi czas oraz przestrzeń do tego, by na spokojnie przywykł on do nowego dla niego trybu żywienia.
Węglowodany - źródło zaparć
Produkty pełnoziarniste są głównie źródłem węglowodanów złożonych, a warto wiedzieć, że ten typ węglowodanów jest powoli rozkładany w organizmie i nie jest aż tak dobrze przerabiany przez enzymy trawienne co węglowodany proste, zwłaszcza jeśli latami unikało się ciemnego pieczywa i jadało się głównie pszenny chlebek oraz jasne bułeczki. Organizm musi nauczyć się wydzielać odpowiednią ilość nowych enzymów, pozwalających mu na normalne strawienie dodatkowych pokarmów. To wszystko zajmuje trochę czasu. Błonnik a problemy z wypróżnianiem początkowo są więc czymś wręcz standardowym i nikogo nie powinny skłaniać do rezygnacji ze stosowania zdrowej diety, obfitującej w wartościowe produkty pełnoziarniste.
Jak jednak sobie pomóc, by te problemy trawienne były mimo wszystko mniej dokuczliwe i nie przeszkodziły w normalnym funkcjonowaniu w ciągu dnia? Otóż przy wstępnej zmianie diety warto wspomóc się specjalnymi probiotykami z apteki. Równie przydatne okaże się zwiększenie ilości wypijanej wody, bez której błonnik nigdy nie będzie działać do końca prawidłowo.