Dlaczego pies się trzęsie lub drży? To może być coś gorszego niż uczucie zimna
Do przeczytania w ok. 2 min.
Emocje, stres lub choroba
Jeśli zauważyliście, że wasz pupil drży w nieoczekiwanych momentach nawet, gdy jest bardzo ciepło, to już teraz warto wybrać się weterynarza. Oczywiści nasi pupile mogą drżeć z wielu różnych powodów - z zimna, strachu, radości. To jedna z naturalnych reakcji, jak merdanie ogonem, czy szczekanie. Warto jednak obserwować zwierzę, bo drżenie ciała, łap może budzić niepokój.
Oczywiście najczęściej powodem dla którego nasz pies trzęsie się jest uczucie chłodu. Zazwyczaj jest to związane z niską temperaturą. To uczucie zależne jest od grubości sierści, a także ilości tkanki tłuszczowej. Rasy, które najczęściej trzęsą się z zimna to: chihuahua, yorkshire terrier, chart czy whippet.
Kolejny powodem drżenia naszego pupila mogą być silne emocje oraz stres, np. przed lub w trakcie wizyty u weterynarza. Często małe psy lub psy po przejściach boją się właściciela, nie wiedzą, jak jeść, a także są ofiarami nieleczonego lęku od szczeniaka.
Wizyta u weterynarza jest konieczna, bowiem takie zachowania mogą prowadzić do groźnych chorób układu somatycznego. Nadmierny stres u zwierząt jest często powodem zawału serca.
Rozdrażnienie i zatrucia
Czworonogi uwielbiają aktywną zabawę, bieganie na świeżym powietrzu za ulubioną zabawką oraz zabawy ze swoim właścicielami. Drżenie łap jest wówczas naturalną reakcją, która regeneruje mięśnie i buduje kondycję zwierzaka. Warto jednak sprawdzić wówczas poziom cukru u psa. Często z wiekiem nadmierny wysiłek, a nawet niewinna zabawa może prowadzić do obciążenia stawów i silnego zmęczenia.
Drżenie ciała u zwierząt może być także początkiem chorób i zaburzeń na tle neurologicznym. Zwierzęta domowe często doświadczają objawów padaczki. To choroba, która jest wynikiem nieprawidłowej pracy mózgu i rozpoczyna się od nawracających drgawek. Padaczka jest bardzo groźna dla zwierząt. Dalsze objawy wiążą się z niekontrolowanymi ruchami kończyn, mimowolnym oddawaniem kału lub moczu, a nawet utratą świadomości.