Chyba każda z nas postanowiła na własną rękę zmienić kolor swoich włosów, w domowym zaciszu. Niestety, takie eksperymenty mogą skończyć się źle. Zniszczone rozjaśniaczem włosy, najlepiej obciąć, jednak nadzieja umiera ostatnia. Jak odratować spalone włosy? Czy jest to możliwe w domowych warunkach?
Zniszczone rozjaśniaczem włosy, czyli co poszło nie tak?
Zniszczone włosy i co dalej?
Na ogół spalone włosy kruszą się, wypadają garściami i nie ma dla nich większego ratunku. Jeżeli podczas płukania zorientujesz się, że włosy uległy spaleniu to:
- nie panikuj, delikatnie spłucz włosy,
- nie czesz ich, mokre włosy, nawet zdrowe są dużo słabsze niż suche i bardziej podatne na uszkodzenia,
- nałóż odżywkę zawierającą, dużą ilość silikonów ( zabezpieczą to, co jeszcze się nie wykruszyło),
- pozwól włosom wyschnąć naturalnie (ciepło teraz to twój wróg),
- nie trzyj i nie wycieraj włosów ręcznikiem, weź bawełnianą koszulkę lub chustę i delikatnie je odgnieć.
Chociaż zniszczone rozjaśniaczem włosy, mogę wywołać strach i gniew, to musisz zachować spokój. Wiele dziewcząt gdy orientuje się, że ich rozjaśnione włosy są spalone, zaczyna je kompulsywnie czesać, to błąd, połamiesz tylko to, co jeszcze można by uratować. Jednak tak czy inaczej, musisz przygotować się na obcięcie znacznej ilości włosów.
To, co jeszcze uległo zniszczeniu, poza włosami to skóra głowy. Skalp poparzony chemicznie swędzi, piecze i jest zaczerwieniony. Ponadto włosy na takiej skórze nie będą odrastać i zaczną wypadać. Zadbaj o skalp, a uratujesz włosy