Jak przekonać się do gadżetów erotycznych?

Jak przekonać się do gadżetów erotycznych?

Kiedyś popularne było twierdzenie, że przeróżne zabawki dla dorosłych przeznaczone są dla osób samotnych, nie pozostających w związkach, nierzadko wręcz kojarzone były z rozwiązłością. Obecnie na szczęście takie teorie odeszły do lamusa, a specjaliści wręcz polecają parom otwartość na możliwości przeróżnych gadżetów.
Reklama

Dlaczego?

No właśnie – dlaczego w ogóle warto myśleć o wprowadzeniu takich zabawek do „normalnego” życia erotycznego? Odpowiedź jest prosta – bo urozmaicone pożycie jest ciekawsze i bogatsze w doznania. Eksperymenty z własną – i partnera/partnerki – przyjemnością nie są niczym złym czy godnym potępienia. Rozwijają, zbliżają, dostarczają nowych, często fascynujących, możliwości. Polecane są parom młodym (wiekiem i stażem), które ze swej natury są chętne do wszelkich nowości. Ale przecież również pary będące w długoletnich związkach mogą odkryć swoją seksualność na nowo, właśnie dzięki dobrze dobranemu zestawowi akcesoriów erotycznych. Dodajmy tu, nie ujmując nikomu zdolności i umiejętności „łóżkowych”, że nowoczesne zabawki potrafią wykonywać swoją pracę w sposób naprawdę trudny, lub wręcz niemożliwy, do doścignięcia.
Reklama
Mogą też zastąpić brak tychże umiejętności, zrównoważyć spadek sprawności wynikający np. z wieku czy kondycji fizycznej. Dostarczyć potężnego ładunku fizycznej przyjemności, która przeżywana będzie w bliskości psychicznej z partnerem/partnerką. Nad tymi gadżetami pracują sztaby fachowców – nie tylko specjalistów od materiałów czy technologii, ale też seksuologów i ginekologów. O ile jednak odpowiedź na pytanie „dlaczego” lub „czy warto” jest błyskawiczna i prosta, to kwestia „jak” jest dużo bardziej złożona.

W jaki sposób?

Poszukiwanie nowych doznań leży w naturze większości ludzi, ale sfera intymna jest dość szczególna. Niespecjalnie dobrze czujemy się rozmawiając o niej nawet z „drugą połówką”. Brak nam otwartości do mówienia o własnych potrzebach i pragnieniach, a właśnie ona jest niezbędna, by myśleć o wprowadzeniu gadżetów do związku.
Reklama
Nie może to - a przynajmniej nie powinno – polegać po prostu na wizycie w sklepie, kupnie wibratora i postawieniu drugiej strony przed faktem dokonanym. Takie działanie może zostać odebrane jako naruszenie granic intymności albo jako deklaracja, że coś jest nie tak i musicie posiłkować się jakimś sprzętem. Dużo lepszym rozwiązaniem jest spokojne poruszenie tematu, wzbudzenie zainteresowania, zaciekawienia. Może się okazać, że partner/partnerka też ma chęć na takie eksperymenty, ale czuł/a blokadę przed poruszaniem tematu. Wcale niekoniecznie od razu. Część osób potrzebuje czasu, by zaakceptować myśl, że „zabawka” nie jest kimś trzecim w związku, że jej rolą nie jest zastąpienia partnera/partnerki, a wzmocnienie doznań i jednocześnie również poczucia bliskości.
Reklama
I że nie jest czymś nienaturalnym czy wręcz grzesznym, bo przecież i takie podejście nie jest niczym niespotykanym... Czy spokojne przedstawienie tematu, potraktowanie gadżetów jako urozmaicenia, z którego naprawdę każdy może korzystać, zawsze się sprawdzi? Bardzo często, zwłaszcza jeśli pierwsze propozycje będą z gatunku niedużych, ładnych, zgrabnych – no i funkcjonalnych. Chęć do eksperymentów wyrażana przez jedną stronę nie może naruszać granic drugiej, a zgodzenie się na coś dla świętego spokoju, wyłącznie dlatego, że on/ona ma ochotę, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Dlatego warto mieć na podorędziu dobre argumenty, przedstawiać je rzeczowo, ale jednocześnie w charakterze wspólnej zabawy. Bo przecież właśnie po to sięga się po te gadżety – by bawić się dobrze i wspólnie.
Reklama
Artykuł sponsorowany
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama