W co się ubrać by wyglądać szczuplej?

Co jednak z tymi, które po obejrzeniu serii filmów, seriali i tysięcy reklam, w których promuje się idealizm chcą zatuszować wybrane mankamenty sylwetki? Czy pozostaje tylko dieta i męczące treningi? Otóż nie – oczywiście sport to zdrowie a prawidłowe odżywianie jest zalecane jednak nie ma cudów, nic nie zmieni się w jeden dzień. Wybawieniem są fasony, kroje i style kreacji, które skrzętnie ukryją to co niekoniecznie w naszej figurze jest idealne.

Odpowiedni dobór ubrań

Podstawą są właściwie dobrane ubrania – nie warto nosić zbyt dużych, workowatych, które tylko dodadzą nam kilogramów. Ważne, by strój był dopasowany i nigdy nie za mały. Pamiętajmy, że zbyt ciasne ubranie nas nie wyszczupli a wręcz przeciwnie – może uwidocznić jeszcze bardziej zbędne kilogramy (odciśnięta bielizna czy wystający znad paska brzuszek nie będzie naszym zamierzonym celem). Najważniejszą zasadą, by optycznie wyglądać szczuplej jest nie zakładanie ubrań, które kończą się na linii najszerszego miejsca ciała, przykładowo jeśli mamy szerokie biodra zakładajmy bluzkę nieco dłuższą lub tunikę, która zakończy się na udach. Jeśli chcemy zasłonić zbyt masywne ramiona dobrym rozwiązaniem będą dekolty w „serek” bądź koszule z kołnierzami. Warto zrezygnować natomiast z golfów i bluzek z bufiastymi rękawami za to odpowiednie będą te o długości 3/4. Jeśli chcemy zakryć brak talii lub kilka zbędnych kilogramów umiejscowionych w tej partii ciała wystrzegajmy się prostych krojów – te jeszcze bardziej nas poszerzą i uwidocznią mankamenty. Warto zakładać żakiety i marynarki z delikatnym wcięciem, odpowiednie będą również dopasowane koszule. Doskonałym sposobem na odjęcie kilku zbędnych kilogramów są sukienki – najlepsze są te odcinane pod biustem typu „baby doll”. Spódnice zakładajmy te z trapezowym dołem, najlepiej kiedy są o prostym kroju i kończą się przed kolanami. Absolutnie pozbądźmy się tych typu mini i bombka, niekorzystne będą także spódnice maxi i te kończące się w połowie łydek. Spodnie kupujmy proste lub rozszerzane już od samych bioder. Niedobre są na pewno rurki, bryczesy i te o długości 3/4. Buty nośmy zawsze na wysokim obcasie – wystrzegajmy się butów płaskich typu balerinki.

Kolory

By wyglądać szczuplej możemy zastosować właściwą grę kolorów – by pozbyć się chociaż wizualnie zbędnego tłuszczyku nośmy ubrania w ciemnych kolorach i zwykle bez jaskrawych dodatków. Jeśli spodnie to ciemne, bez kieszeni, dziur, przetarć, dżetów, haftów i innych gadżetów; jeśli bluzka to także raczej stonowana, w ciemniejszych odcieniach. Porady odnośnie ciemnych kolorów ubrań bierzmy do siebie tylko w przypadku kiedy chcemy zakryć tą najszerszą część ciała – kilka dodatkowych kilogramów to nie powód, by chodzić ubrana na czarno od stóp do głowy.

Pasy pionowe

Powszechnie wiadomo również, by nie zakładać ubrań w pasy poziome i grube za to doskonałe będą te w pasy pionowe. To, co chcemy ukryć nie maskujmy zbędną ilością materiału – w praktyce oznacza to tyle, że nie warto zakrywać przykładowo zbyt szerokich bioder marszczeniami czy falbanami, gdyż te jeszcze bardziej uwidocznią mankament. Na najszersze miejsca zakładajmy raczej ubrania gładkie, nie przyciągające uwagi.

Dodatki i materiały

Ważne są także dodatki – sylwetkę optycznie wysmuklą długie naszyjniki i kolczyki. Nośmy również paski jednak nie ściskajmy się nimi zbyt mocno – doskonały będzie nie za szeroki i matowy. Istotną rolę odgrywa również sam materiał ubrania tak więc, by nie dodawać sobie dodatkowych kilogramów nie zakładajmy ciężkich i sztywnych tkanin: grube, wełniane swetry, zamsze, sztruks, skóry i dżins nie są dla nas. Zamiast nich wybierzmy kreację z krepy, żorżety, delikatnego dżerseju czy miękkiej bawełny. Natalia