Czy orzechy nerkowca naprawdę są trujące?

Orzechy nerkowca — trucizna

Dobra wiadomość jest taka, że przetworzone orzechy nerkowców (a tylko takie trafiają do sklepów) nie są w stanie zaszkodzić spożywającym je osobom. Skąd w takim razie informacje o ich toksyczności? Czy faktycznie w ich skład wchodzi jakaś trucizna? Rzeczywiście orzechy nerkowca, których nie poddano odpowiedniej obróbce, stwarzają niebezpieczeństwo dla osoby, która ma z nimi kontakt. Nie ma jednak możliwości, żeby nerkowce trafiły w takiej niegotowej formie na sklepowe półki. Jedyni ludzie, którzy się narażają to pracownicy zbierający i przetwarzający nerkowce.

Jak rosną orzechy nerkowca? Dlaczego ich pozyskiwanie jest niebezpieczne?

Zbiory nerkowców odbywają się tylko raz w roku. Rosną one w trefie tropikalnej. Do znajdujących się na drzewach owoców przyczepione są orzechy. Są one w specjalnej łupinie, którą pokrywa żrąca substancja. Owoce i orzechy nerkowców muszą być rozdzielne ręcznie. Następnie łupiny powinny wyschnąć na słońcu. Pozwala to na zneutralizowanie znajdującej się w nich toksycznej substancji. Kolejny krok to rozłupywanie orzechów, nierzadko ręczne (maszyny nie są tak dokładne). Jest to nadal niebezpieczne. Na sam koniec orzechy nerkowców należy uprażyć oraz usunąć z nich resztki zewnętrznej powłoki. Podczas wykonywania tego ostatniego punktu może niestety dojść do podrażnienia gardła — dzieje się tak przez substancje znajdujące się w powłoce.

Nerkowce — czy są jakieś przeciwskazania do ich jedzenia?

Jeśli chodzi o przeciwskazania, to trzeba pamiętać o jednym, nerkowce, jak wszystkie orzechy mogą uczulać. Nie jest to bardzo częste, ale zawsze zachodzi taka możliwość. Dlatego, jeśli je się po raz pierwszy, lepiej zacząć od mniejszych ilości, żeby nie było przykrych niespodzianek. Orzechy nerkowca są również bardzo sycące, więc nie powinno się ich zjadać w zbyt dużej ilości. Idealna porcja to około 30 g, czyli garść nerkowców.