Prawdy i mity na temat gorączki u dzieci

1. Pod pachą, w uchu, w pupie, w ustach

W zależności od tego w jakiej lokalizacji ciała dokonujemy pomiaru temperatura będzie inna. Maleńkiemu dziecku nie utrzymamy termometru pod pachą więc włożymy go do pupy, wówczas aby prawidłowo określić temperaturę trzeba odjąć pół stopnia. Właściwa pod pachą wynosi od 36,5 do 37 stopni.

2. Temperatura = choroba

W istocie najczęstszą przyczyną podwyższonej temperatury ciała jest infekcja o podłożu wirusowym, bakteryjnym lub grzybiczym. Nie musi jednak tak być. U naszych maleńkich pociech zdarza się, że pojawia się temperatura w wyniku ząbkowania, szczepienia, dużego wysiłku a nawet przegrzania lub wystąpienia silnych emocji. Wynika to ze znacznej niedojrzałości układu termoregulacji u tak małych dzieci. Więc jeśli wystąpi niewielką gorączka to nie zawsze musi oznaczać, że nasze dziecko jest chore.

3. Przy gorączce u dziecka należy podać antybiotyk

To kolejny mit. Dzieci najczęściej zapadają na infekcje wirusowe, które nie wymagają podawania tego rodzaju leku. Warto również wiedzieć, że antybiotyk nie służy obniżaniu gorączki a zwalczaniu bakterii, które wywołują dolegliwości chorobowe.

4. Nie dla aspiryny

Aspiryna jest lekiem zakazanym przed ukończeniem 12 roku życia. Dzieciom do tego wieku należy na zbicie temperatury podawać preparaty na bazie ibuprofenu lub paracetamolu. Po konsultacji z lekarzem można również dać pociesze pyralginę. Aspiryna może wywołać wystąpienie rzadkiej choroby o nazwie zespół Reye’a.

5. Zbijamy nawet lekko podwyższoną temperaturę

Oto i jeden z największych mitów. Lekko podwyższona temperatura ciała pomaga w zwalczaniu bakterii i wirusów, które wolniej się rozmnażają i szybciej giną. Dodatkowo w wyniku wyższej temperatury ciała pobudzana jest produkcja przeciwciał odpornościowych. Zaleca się aby nie zbijać gorączki aż do momentu gdy osiągnie ona poziom 38,5 stopnia. Warunkiem jest jednak to czy dziecko dobrze ją znosi.

6. Temperaturę u dziecka zbijamy tylko zimnym okładem

Jeden z najgroźniejszych mitów. Okłady na głowę, kark i nogi a także zimne kąpiele mogą mieć zastosowanie wspomagające w zwalczaniu gorączki. Nigdy jednak nie mogą być jedyną bronią w tym starciu. Rozpocząć należy od podania leku przeciwgorączkowego. Okłady zmieniamy na chłodniejsze co 15 minut. Jeśli zaś przygotowujemy kąpiel, to nie nalewajmy całkowicie zimnej wody. Jej temperatura powinna być o około 2 stopnie niższa od temperatury ciała.

7. Zimne dłonie i stopy

Jeśli zauważysz coś takiego u swojej pociechy to znak, że gorączka rośnie. Maluch ma dreszcze. W tym czasie dobrze jest okryć dziecko ciepłym kocem. Jednak w momencie gdy będzie miał już wysoką temperaturę, która przestanie rosnąć warto z niego zrezygnować, gdyż organizm będzie miał w ten sposób utrudnione zadanie w kwestii oddawania ciepła.

8. Nawadnianie

To niezwykle ważny element walki z gorączką. Po pierwsze jeśli dziecko, które ma podwyższoną temperaturę ciała nie otrzymuje dużej ilości płynów może się w bardzo krótkim czasie odwodnić, co będzie skutkować koniecznością hospitalizacji. Po drugie, płyny mają działanie wspomagające dla leków przeciwgorączkowych. Pomagają zwalczyć gorączkę. Leki działają napotnie, jednak organizm musi posiadać odpowiednią ilość płynu aby gorączkę wypocić.

Kiedy gorączka u dziecka stanowi niebezpieczeństwo?

Są sytuacje, w których z małym, gorączkującym dzieckiem koniecznie należy udać się do pediatry. Kiedy? Oto nasza lista najważniejszych, wymagających konsultacji przypadków:

• U dziecka gorączka utrzymuje się przez okres dłuższy niż 3 dni,
• Dziecko nie ukończyło jeszcze 6 miesiąca życia,
• Pojawiają się wybroczyny i drgawki, jak również trudności w oddychaniu,
• Dziecko jest odwodnione, sprawia wrażenie przelewającego się przez ręce,
• Temperatura ciała jest wysoka i żadnym sposobem nie udaje się jej zbić.

Marta