Czym są dziady? Słowiański zwyczaj mrozi krew w żyłach
Do przeczytania w ok. 2 min.
Historia dziadów
Słowo "dziady" pochodzi od prasłowiańskiego słowa *dědъ (lm *dědi), co oznacza "człowieka zajmującego honorową pozycję w rodzinie”, lub przodka albo starca. Później słowo zaczęło oznaczać ducha lub demona oraz dzień wspominania zmarłych/ obrzęd uczczenia zmarłych.
Powszechnie wydaje nam się, że dziady były obchodzone 1 listopada — a później zostały przejęte przez tradycję katolicką i zmienione na Wszystkich Świętych. Jest w tym jednak tylko część prawdy. Pierwotnie dziady były obchodzone dwa razy w roku.
- Dziady wiosenne obchodzono w zależności od faz księżyca 1 i 2 maja.
- Dziady jesienne świętowane w noc z 31 października na 1 listopada, w celu przygotowania do Święta Zmarłych, obchodzonego 2 listopada.
O dziadach zrobiło się głośno za sprawą dramatu Adama Mickiewicza. Autor na nowo przypomniał ludowy obrzęd dziadów, który stał się inspiracją do napisania II części utworu. Warto zauważyć, że Mickiewicz w swoim utworze dokonał stylizacji i opisując obrzęd dziadów zaczerpnął z tradycji białoruskiej.
Jak wygląda obrzęd dziadów?
W ramach obrzędu dziadów trzeba było ugościć dusze zmarłych przodków i pomóc im w osiągnięciu spokoju. W tym celu osoby przygotowujące obrzęd, karmiły i poiły dusze miodem, kaszą, jajkami, kutią i wódką. Uczty były przeprowadzane najczęściej na cmentarnych grobach. Osoby spożywające posiłek, aby ugościć zmarłych, część potraw zrzucali na grób, a wódkę ulewali na ziemię.
Rozpalano również ogniska, aby pokazać zmarłym drogę na ziemię i pozwolić im się ogrzać w zimne dni. Warto zauważyć, że w czasie dziadów zabronione było: nagłe wstawanie od stołu, głośne zachowanie i sprzątania ze stołu.
Istotną rolę w czasie obrzędu odgrywali wędrowni żebracy, którzy nazywani byli "dziadami". Uważano bowiem, że stanowią oni pomost między światem doczesnym a światem duchów. "Dziady" w zamian za jedzenie i datki pieniężne modlili się za dusze zmarłych przodków i wypraszali u nich potrzebne łaski.