Plamy na obrusie. Tak wyczyścisz zabrudzenia z kawy, keczupu i czekolady
Do przeczytania w ok. 2 min.
Plamy z kawy
Wymieszajmy po łyżce wody i gliceryny, dolejmy 5-6 kropli amoniaku. Mieszanina zmoczmy plamę. Kiedy zaciek zniknie, serwetę wypłuczmy w gorącej wodzie. Możemy też połączyć po łyżce wody, żelu do prania i octu spirytusowego. Roztwór wetrzyjmy w plamę. Zostawmy na 15 minut, potem obrus upierzmy.
Tłuste plamy
Kostkę szarego mydła zetrzyjmy na tarce. Wiórki wsypmy do słoika, zalejmy szklanką amoniaku. Słoik zakręćmy. Delikatnie nim potrząsajmy do momentu, aż mydło się rozpuści. Gęstym płynem posmarujmy plamy. Po 10 minutach upierzmy. Możemy też rozcieńczyć białą wódkę wodą (1:2). Polejmy zabrudzenia. Po 5 minutach posypmy mąką ziemniaczaną (na 5-10 minut). Potem wykruszmy mąkę, obrus upierzmy w delikatnym proszku.
Plamy z ketchupu
Zabrudzenie polejmy octem spirytusowym. Czystą szczoteczkę do zębów umoczmy w płynie do mycia naczyń i potrzyjmy plamę. Po 10 minutach upierzmy. Możemy też plamę obficie polać mlekiem, posypać sodą oczyszczoną. Przetrzyjmy ściereczką. Wypierzmy.
Plamy z czekolady
Zabrudzoną serwetę namoczmy, poplamiony fragment polejmy zimną wodą. Przetrzyjmy boraksem, a po chwili gliceryną. Po 5 minutach spłuczmy letnią wodą, obrus upierzmy. Możemy też po zebraniu tłustej warstwy (na przykład nożykiem) wmasować w plamę żółtko wymieszane z łyżeczką denaturatu. Spłuczmy letnią wodą, a obrus upierzmy.
Możemy też przygotować uniwersalną pastę. Na tarce zetrzyjmy 20 g mydła marsylskiego. Podgrzewajmy w rondelku z 8 łyżkami wody. Kiedy się rozpuści, przestudźmy. Dodajmy 10 kropli olejku z drzewa herbacianego. Przełóżmy do słoiczka. Gotową pastą smarujmy plamy 10 minut przed praniem.