Czym jest kofeina?
W ziarnach kawy występuje kofeina, która ma właściwości energetyzujące. Zmniejsza senność i pobudza. Badania przeprowadzone przez niemieckiego chemika Friedlieba Ferdinanda Rungego w 1819 roku wykazały, że kofeina stymuluje działanie ośrodkowego układu nerwowego oraz zwiększa tempo metabolizmu. Stosowana w odpowiednich ilościach poprawia samopoczucie oraz zwiększa koncentrację. Jeśli jednak jest przyjmowana w dużych dawkach, jej działanie zmienia się na odwrót – człowiek może stać się drażliwy i niespokojny.
Uwaga! Śmiertelną, jednorazową dawką jest 10 g kofeiny. W przypadku przyjęcia nawet nieco mniejszej ilości, może dojść do zatrucia, drgawek, nudności, wymiotów i pobudzenia psychoruchowego.
Jedna porcja kawy zawiera zwykle od 50 do 75 mg kofeiny, a jej stężenie w filiżance zależne jest od rodzaju kawy, stopnia palenia ziaren, sposobu parzenia i podawania napoju. Kawa robusta zawiera przeciętnie nawet dwa razy więcej kofeiny niż arabica. W typowym, włoskim espresso średnio zawartych jest 60 mg kofeiny, a w szklance parzonej kawy aż 90 mg.
Pomimo dobroczynnych właściwości kofeiny w kawie, nie każdy z nas radzi sobie z nią tak samo dobrze. Niektórzy ludzie nawet po spożyciu zaledwie 10 mg tej substancji odczuwają poważny dyskomfort. Z tego właśnie powodu powstała kawa bezkofeinowa.
Historia kawy bez kofeiny
W pierwszej połowie XIX wieku Friedlieb Ferdinand Runge dokonał procesu dekofeinizacji ziaren kawy. Zrobił to na prośbę Johanna Wolfganga von Goethego, który zrozumiał, że jego bezsenność wynika z picia ogromnej ilości czarnego napoju. Runge odkrył kofeinę w kawie i później rozpoczął prace nad jej dekofeinizacją. Odniósł na tym polu sukces, a pierwszym producentem kawy bezkofeinowej stał się niemiecki kupiec – Ludwig Roselius. To on wymyślił metodę ekstrakcji kofeiny z ziaren kawy w 1905 roku, ale wykorzystywał w tym celu trujący benzen.
Jak powstaje kawa bezkofeinowa?
Obecnie kawa bezkofeinowa najczęściej powstaje w procesie dekofeinizacji, który polega na pozbyciu się kofeiny z ziarenek. Wykorzystuje się przy tym metodę chemiczną lub wodną, a ekstrakcja kofeiny zawsze odbywa się na bazie zielonych ziaren kawy – surowych i niewypalonych. Kawa bezkofeinowa traci w wyniku dekofeinizacji część walorów właściwych dla kawy kofeinowej, dlatego jej aromat jest nieco mniej intensywny.
Kawa bezkofeinowa i jej właściwości
Lubiana przez wielu ludzi kawa bezkofeinowa powstaje po usunięciu 97 proc. kofeiny. Dlatego w kawie tej znajdziemy śladowe ilości tej substancji. W rzeczywistości zawiera ona około 3 mg kofeiny na kubek – to znacznie mniej niż w filiżance zwykłej kawy. Bez względu na to, czy pijemy kawę kofeinową czy bezkofeinową, w odpowiednich, racjonalnych ilościach wpływa ona pozytywnie na nasz organizm. Podczas usuwania kofeiny z kawy nie zmniejsza się drastycznie ilość zawartych w niej przeciwutleniaczy.
Jedna filiżanka kawy bezkofeinowej zapewnia:
2,4 proc. zalecanego dziennego spożycia magnezu,
4,8 proc. zalecanego dziennego spożycia potasu,
2,5 proc. zalecanego dziennego spożycia niacyny.
Kawa obniża poziom enzymów wątrobowych. Dodatkowo regularne spożywanie tego napoju
zmniejsza ryzyko wystąpienia m.in. cukrzycy, marskości wątroby czy chorób sercowo-naczyniowych. Aby kawa miała takie dobroczynne właściwości, nie musi być bogata w kofeinę. Spokojnie więc możemy sięgnąć po kapsułki kawy bezkofeinowej i przygotować przepyszną kawę w ekspresie kapsułkowym NESCAFÉ Dolce Gusto.
Artykuł sponsorowany