Pączki z pudrem, obok stoją dwie herbaty.

Tłusty czwartek — co warto o nim wiedzieć

Tłusty czwartek to święto dla smakoszy pączków. To jedyny taki dzień w roku, kiedy można bezkarnie (a nawet trzeba) objadać się słodkościami. Na stołach króluje wtedy oblany lukrem pączek i obficie obsypane cukrem pudrem faworki. To ostatni moment, żeby najeść się łakoci przed Wielkim Postem. Koniecznie musi być smacznie i... tłusto.
Reklama

Ostatni tydzień karnawału — czyli kiedy obchodzimy tłusty czwartek

Tłusty czwartek jest świętem ruchomym. Jego data jest zależna od tego, kiedy wypada Wielkanoc w danym roku. To wyjątkowe święto odbywa się bowiem w ostatni czwartek przed Wielkim Postem (zapoczątkowanym Środą Popielcową). Innymi słowy, tłusty czwartek, to ostatni czwartek karnawału. Dawniej w ten sposób świętowano odejście zimy To dzień, w który powinno zajadać się tłuste słodkości. Osoba, która nie zje ani jednego pączka będzie miała pecha, przez resztę roku. W przypadku faworków (inaczej chrustów) nie ma takich przesądów. Ważne jest jednak, żeby to był słodki i tłusty dzień, którym hucznie pożegna się ostatnie dni karnawału i wkroczy w okres zadumy i postu.
Dużo pączków leżących na paterach.
Canva

Historia tłustego czwartku

Tradycje podobne do tłustego czwartku znano już w starożytnym Rzymie.
Reklama
Huczną zabawą podobną do karnawału żegnano zimę i jedzono tłusto. Zwyczaj ten pozostał do tej pory w wielu miejscach na świecie. O ile jednak wtedy posiłki były wytrawne, o tyle, teraz królują raczej słodkie rzeczy, ciasta, ciasteczka i inne łakocie. W Polsce w takiej formie jak obecnie tłusty czwartek ukształtował się w XIX wieku, chociaż pierwsze elementy tego święta pojawiły się już XVII wieku. Co ciekawe pączki nie były na początku tradycyjnym daniem tego dnia. Ba, nie były nawet w słodkiej formie. Robiło się je z ciasta chlebowego i były nadziewane słoniną. Dawniej świętowano też przez cały tydzień, a nie tylko przez jeden dzień. Jedzono tłusto, pito i organizowano huczną zabawę na ulicach miast. Istnieje też ciekawa legenda związana z tym, jak mówi się na tłusty czwartek w Krakowie.
Reklama
Ten dzień tam to: combrowy czwartek. Dlaczego? Podobno istniał Combr, okrutny burmistrz, który bardzo utrudniał życie handlującym na rynku przekupkom. Kiedy zmarł (w czwartek), te zaczęły świętować.

Dawne tradycje związane z tłustym czwartkiem

Kiedyś istniał zwyczaj wkładania do jednego z usmażonych pączków migdałów. Trafienie na taki specjalny wypiek wróżyło szczęście. Na Śląsku w tłusty czwartek odbywał się zwyczaj obrzędów kolędniczych. Ludzie przebierali się za kurki, turonie, bociany, kozy i niedźwiedzia. Wielkopolska słynęła z kolei z pomyjki — koniecznie trzeba było w tym dniu pomagać gospodyni w kuchni i ze zmywaniem.
Pączek z lukrem na talerzyku.
Canva

Tłusty czwartek na świecie

W niektórych miejscach odpowiednik tłustego czwartku wypada w inny dzień tygodnia, w innych jest podobnie jak w Polsce. Wielka Brytania, Irlandia, Australia, Nowa Zelandia i Kanada świętują Pancake Tuesday, którego nazwę można przetłumaczyć jako: "naleśnikowy wtorek".
Reklama
Tam nie zajada się pączkami, tylko specjalnymi słodkimi naleśnikami. We Francji tłuste wypieki również jedzone są we wtorek, a konkretnie w mardi gras, czyli "tłusty wtorek". Je się wtedy naleśniki i gofry z bitą śmietaną. Hiszpanie świętują jedząc ciasta Bizcocho i Mona. Ponadto popularne są specjalne paluszki churros, które je się z ogromną ilością karmelu, bitej śmietany i czekolady. Włosi w tłusty czwartek, nazywany u nich Giovedi Grass nie mogą obejść się bez... wędzonego mięsa. W Niemczech świętowanie tego dnia zaczyna się punkt 11.11. Ludzie kończą z tej okazji wcześniej pracę.
Pączki obsypane cukrem pudrem.
Canva

Tłusty czwartek — zwyczaj jedzenia pączków

Jak już wiadomo, tłusty czwartek wypada na koniec karnawału.
Reklama
To ostatni okazja, żeby najeść się pączków i faworków przed postem. Słodkie, pyszne wypieki mają w tym dniu przeróżne wariacje. Taki najbardziej tradycyjny pączek powinien być wypełniony konfiturą, a jego ciasto musi być otoczone przez jasną obwódkę (to znak, że było smażone na świeżym tłuszczu). Można też trafić na pączka z bitą śmietaną, nadzieniem o smaku toffi, czekolady, budyniu czy też innych wariantach. Te najlepsze i najbardziej tradycyjne, powinny być smażone na smalcu. Pączki doczekały się też własnych powiedzeń: powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Reklama
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama