Chcesz dać to niemowlakowi? Poczekaj!
Do przeczytania w ok. 2 min.
Jak długo trzeba pilnować diety dziecka?
Są produkty, których pod żadnym pozorem nie wolno podawać poniżej 1 roku życia. Zdarza się jednak, że pewnych artykułów spożywczych nie wolno dawać starszym dzieciom, lub nadal powinno się ich unikać w diecie najmłodszych. Co ciekawe, okazuje się, że nie ma znacznie, w jakiej kolejności wprowadzać się będzie poszczególne pokarmy do diety dziecka. Ważne jest, tylko żeby na początku były jak najmniej przetworzone.
Co jest zabronione poniżej 1 roku życia?
- Miód — tak, taki zdrowy i pozornie niewinny produkt nie może pojawić się w posiłku dziecka przed 12 miesiącem życia. Dlaczego? Mogą pojawić się w nim przetrwalniki bakterii jadu kiełbasianego, niebezpieczne dla niemowląt. Organizm starszych dzieci jest sobie w stanie z nimi poradzić.
- Mleko krowie i kozie bezpośrednio do picia — spokojnie można dodawać je do potraw, nie powinno się jednak serwować ich niemowlakowi jako napój. Bez problemu można częstować za to dziecko przetworami mlecznymi.
- Surowe mięso i surowe ryby — nieprzetworzone produkty odzwierzęce mogą zawierać bakterie, z którymi organizm dziecka nie będzie sobie w stanie poradzić. Również po skończeniu roku, nie wolno podawać dzieciom takich rzeczy.
- Surowe jajka — mogą zawierać bakterię Salmonelli, istnieje więc niebezpieczeństwo zatrucia. Należy również unikać podawania surowych jajek starszym dzieciom.
- Grzyby leśne — w przypadku zatrucia organizm dziecka nie będzie sobie w stanie poradzić! Grzybów leśnych nie wolno podawać do 12 roku życia! Spokojnie można za to dawać niemowlętom pieczarki, grzyby mung, czy inne hodowlane.
- Napój ryżowy — jego spożycie w nadmiernych ilościach grozi zatruciem arsenem.
- Herbatka z koperku — najnowsze badania wykazują, że ten napój nie jest bezpieczny dla małych dzieci, bo zawiera substancję rakotwórczą.
- Sól dodawana do posiłków — nie uniknie się soli w gotowych kupnych produktach, na przykład w chlebie, żółtym serze czy ogórkach kiszonych. Nie powinno się za to dosalać potraw, bo może to obciążyć nerki maluszka.
- Cukier — nie wnosi nic wartościowego i zwyczajnie nie jest zdrowy. Na słodycze przyjdzie czas później.
A w jakiej formie podawać jedzenie?
W każdej, chociaż oczywiście nie od samego początku. Nie ma nic złego w podaniu dziecku smażonych placuszków, czy pieczonych ziemniaków, ważne jednak, żeby nie nastąpiło to na samym początku rozszerzania diety. Trzeba też pamiętać, że dieta powinna być zbilansowana i im mniej przetworzonych produktów, tym lepiej.