Dieta na kaca, czyli jak pozbyć się syndromu dnia następnego?

Woda

To kwestia niezwykle ważna, ponieważ warto zauważyć, że za większości objawów odpowiada odwodnienie. Po wypiciu zbyt dużej ilości alkoholu, wydalamy dużo płynów. Dlatego uniwersalnym lekiem następnego dnia jest woda. Warto pić jej dużo, choć małymi łyczkami. Najlepszym rozwiązaniem będzie woda mineralna z sokiem z cytryny lub z każdym innym dodatkiem zawierającym witaminę C, gdyż to właśnie dzięki niej możemy znacząco przyspieszyć poprawę naszego samopoczucia.

Poza tym ułatwia ona trawienie alkoholu. Warto postawić również na kefir, a następnie na sok pomidorowy. Dzięki niemu uzupełnimy niedobór potasu, który z pewnością został wypłukany podczas spożywania alkoholu. Warto tu również wspomnieć o napojach, które lepiej omijać zaraz po imprezie. A będzie to głównie kawa, która w tym przypadku jedynie zwiększy nasze odwodnienie.

Co jeść na kaca?

Podstawą będzie lekkostrawne śniadanie. Warto postawić na jajko na miękko, a następnie uzupełnić je słodkimi owocami – winogrono czy banany będą idealnym rozwiązaniem. Dzięki nim unormujemy nasz organizm w cukier i mikroelementy, które straciliśmy dnia wcześniejszego.

Z kolei na obiad warto sięgnąć po rosół lub ogórkową czy żurek. Dostarczymy w ten sposób sód i potas. Już w tym okresie powinniśmy poczuć się o wiele lepiej. O ile nie mamy mdłości, możemy nieco rozbudować swoje menu o pieczywo czy mięso. Poza tym pamiętajmy, że kac jest naturalnym procesem chemicznym, o ile znacząco przesadzimy z drinkami.

Zupełnie oczywiste jest, iż na drugi dzień będziemy czuć ból głowy i mieć złe samopoczucie. Będzie trwało to tak długo, aż nasza wątroba nie usunie alkoholu z organizmu. Stąd warto zastosować powyższe wskazówki, by przyspieszyć ten proces i tym samym pozbyć się uciążliwych objawów kaca.