Jak nie być głodnym na diecie? Oto nasz sprawdzony trik!
Do przeczytania w ok. 2 min.
Tip nr 1 polega na zadbaniu o odpowiednią objętość posiłków.
Dania objętościowe, złożone ze sporej ilości warzyw albo owoców, dużo lepiej napełnia żołądek niżeli kilka plasterków tłustego salami, pomimo że oba warianty posiłku mogą składać się z podobnej ilości kalorii. Nie należy bać się dużych porcji jedzenia, mimo iż dla osób, które do tej pory próbowały się odchudzać na dietach tysiąca kalorii, mogą one wydać się aż za duże i mogą kojarzyć się z czymś tuczącym, od czego się tyje. Wielka micha pomidorów albo cała salaterka arbuza robią większe wrażenie od małej tabliczka mlecznej czekolady i sycą o wiele lepiej i na dłużej, mimo iż kalorycznie wypadają tak samo lub podobnie. Odchudzanie polega właśnie na takich mądrych wyborach. Najlepszymi produktami objętościowymi są warzywa i owoce.
Jak nie być głodnym na diecie?
Drugi tip, który warto jeszcze bardziej wziąć sobie do serca, polega na zmianie swojego myślenia i odciągnięcia umysłu od ciągłego poszukiwania żywności. Głód czasami zastępuje nudę, innym razem rekompensuje negatywne emocje, do których człowiek nie chce się przyznać przed samym sobą. Czasami wystarczy więc spróbować się czymś zająć, poczytać książkę, skupić się na pracy albo nawet obejrzeć wciągający serial w telewizji, by ten głód samoistnie przeminął i po kilkunastu minutach w ogóle przestał dawać o sobie znać.
Jeżeli natomiast dochodzi do sytuacji, w której głód jest nie do zniesienia i jest prawdziwym objawem fizycznym, a nie psychicznym, warto pomyśleć, czy nie ma się przypadkiem zbyt dużego deficytu kalorycznego albo rozważyć zrobienie sobie krótkiej przerwy w diecie i wejścia na normalny bilans kaloryczny, by np. po tygodniu lub dwóch tygodniach takiej przerwy kontynuować rozpoczęte odchudzanie.