Truskawki z czekoladą — wyjątkowy deser!
Do przeczytania w ok. 2 min.
Truskawki z czekoladą — o czym należy pamiętać?
Truskawki muszą mieć szypułki, żeby można za nie złapać, podczas zanurzania owoców w czekoladzie. W przypadku braku szypułek potrzebne będą wykałaczki i... jabłko. Będzie ono potrzebne, żeby powbijać w nią wykałaczki z truskawkami.
Przydadzą się też małe papilotki, do których będzie można odłożyć czekoladowe smakołyki.
Owoce przed zanurzeniem ich w czekoladzie powinny mieć odpowiednią temperaturę, czyli być schłodzone.
Truskawki z czekoladą — jakie składniki są potrzebne do ich zrobienia?
W przypadku czekolady każda będzie dobra. Najlepiej wybrać taką, którą się najbardziej lubi. Mleczna, gorzka, a może biała? Masło da się zastąpić olejem.
Jeśli ktoś ma chęć jakieś dodatki, sprawdzą się posiekane orzechy, na przykład migdały.
- 0,5 kg truskawek
- 200 g czekolady
- 2 łyżki masła
Jak krok po kroku przygotować truskawki z czekoladą?
Truskawki trzeb dokładnie umyć, uważając, żeby nie urwać ich szypułek, a następnie porządnie wysuszyć.
Następnie należy zająć się czekoladą. Najlepiej rozpuścić ją w kąpieli wodnej. Jak to zrobić? Czekoladę trzeba najpierw pokruszyć na mniejsze kawałki i razem z masłem włożyć do naczynia, które umieści się w garnku z gorącą wodą. Temperatura wody, a tym samym czekolady, nie może być jednak zbyt duża.
Kiedy czekolada całkowicie się rozpuści, należy maczać w niej truskawki trzymane za szypułki, lub nadziane na wykałaczki. Gotowe truskawki w czekoladzie należy położyć na papierze do pieczenia lub na papilotki. Ewentualnie, jeśli używało się wykałaczek, trzeba je powbijać w jabłko.
Jak podawać truskawki z czekoladą?
Idealne będą na romantyczną kolację, świetnie smakują zwłaszcza z szampanem. Można też serwować je w trakcie imprezy, jako wykwintny deser, który nie tylko jest pyszny, ale wygląda niezwykle apetycznie.
Sprawdzą się na pikniku, czy podczas urodzin dziecka. Truskawki w czekoladzie sprawdzą się też jako deser po zwykłym obiedzie. Przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby w normalny dzień zejść coś wyjątkowego.