Wesele bez osoby towarzyszącej? To nie koniec świata! Zobacz, co możesz zrobić!
Do przeczytania w ok. 2 min.
Wesele bez osoby towarzyszącej? Dlaczego nie!
Jeśli na weselu będą bliskie Ci osoby, możesz po prostu pójść bez partnera. Dużo osób tak robi, a w sytuacji, kiedy będziesz znać inne osoby — będziesz miała z kim spędzić czas.
Nad takim rozwiązaniem warto się też zastanowić, jeśli bardzo zależy Ci na młodej parze. W przypadku, kiedy nowożeńcy są dla Ciebie bardzo ważni — warto się poświęcić. Może się okazać, że będziesz się cudownie bawić z ludźmi, których dopiero poznasz na weselu.
Rezygnacja z pójścia na wesele? Czasem to też dobre rozwiązanie
W jakiej sytuacji warto zrezygnować z pójścia na wesele? Jeśli państwo młodzi nie są Ci jakoś wyjątkowo bliscy, a wiesz, że będziesz się źle czuła sama, zwyczajnie odmów przyjścia.
Również w sytuacji, kiedy nowożeńcy są dla Ciebie ważni, ale na weselu nie będzie nikogo innego, z kim będziesz mogła porozmawiać, możesz rozważyć odpuszczenie sobie wesela. Ewentualnie możesz pojawić się, chociaż na moment. Młoda para, nawet jeśli jesteś dla nich kimś szczególnym — nie będzie mogła z Tobą spędzić całej imprezy. Długa, samotna noc może faktycznie być nieprzyjemnym doświadczeniem. Koniecznie jednak przyjdź na ślub i pamiętaj o prezencie!
Znajdź partnera!
Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić? Niekoniecznie. Jeśli masz jakichś kolegów, możesz ich podpytać, czy nie byliby zainteresowani. Możesz też poszukać takiej osoby na lokalnych grupach w mediach społecznościowych.
Będziesz zaskoczona, ile osób chętnie skorzysta z takiego zaproszenia! Możliwość potańczenia, zjedzenia czegoś i wypicia za darmo dla wielu osób jest kusząca.
Za darmo? Tak, w takiej sytuacji to Ty pokrywasz wszystkie koszty.
Osoba towarzysząca? To może być koleżanka!
Tak! Nie ma nic złego w zabraniu ze sobą na wesele koleżanki! Na pewno będziesz się z nią świetnie bawić (może nawet lepiej niż z jakimś przypadkowym chłopakiem). Przecież nie trzeba tańczyć w parach, a będziesz miała z kim porozmawiać i się pośmiać.