"Czerwony" bulion wołowy dziadka Józka. Taki zawsze podawał na niedzielny obiad
Do przeczytania w ok. 2 min.
W poniższym przepisie bulion przygotujemy na podstawie wołowiny, stąd też mówi się o nim, że jest "czerwony". Również wykorzystamy włoszczyznę (można kupić gotowy zestaw dostępny w sklepach lub samemu dobrać składniki), dzięki której zupa nabierze znakomitego smaku. Przyrządzanie bulionów jest charakterystyczne nie tylko dla naszej rodzimej kuchni, lecz występuje praktycznie w całej Europie, a także kuchniach wschodnich. Bulion gotowany na mięsie jest niezwykle sycący i zdrowy, dlatego w przeszłości powszechnie spożywano go podczas choroby.
Składniki na bulion dziadka Józka
Z podanych składników powinniśmy otrzymać około ośmiu porcji bulionu: 1,2 kilograma wołowiny, trzy i pół litra wody, dwie marchewki, pietruszka, trzecia część selera, por, cebula, rzepa, półtorej łyżeczki soli, pęczek natki pietruszki, seler naciowy i zielona część pora.
Wykonanie bulionu dziadka Józka
Przygotowania zaczynamy od opłukania wołowiny oraz włożenia jej do garnka tłustą stroną w dół. Dno garnka nie powinno jednak być suche, dlatego dolewamy trzy-cztery łyżki wody. Warzywa obieramy i kroimy w kostkę, pietruszkę też drobno kroimy - te składniki dodajemy do garnka z mięsem, który przykrywamy pokrywką i wstawiamy na mały ogień. Gotujemy, co jakiś czas mieszając i przewracając na drugą stronę tak, żeby mięso się nie przypaliło.
Po jakimś czasie (kiedy mięso pokryje przezroczysta błona) wlewamy do garnka całą wodę. Gotujemy pod przykryciem na dużym ogniu. Trzykrotnie zagotowujemy, za każdym razem zbierając szumy. Dodajemy półtorej łyżeczki soli i gotujemy na małym ogniu do momentu, w którym część wody odparuje. Łącznie gotujemy bulion przez dwie i pół do trzech godzin. Po upływie półtorej godziny zdejmujemy garnek z bulionem z ognia, zdejmujemy tłuszcz i przecedzamy. Solimy do smaku i dogotowujemy. Smacznego!