Czy miks tłuszczowy to masło? Wiele osób tak myśli, ale...
Do przeczytania w ok. 2 min.
Miks tłuszczowy to coś zupełnie innego.
Celowo opakowuje się go niemalże tak samo jak masło, by właśnie wprowadzić klienta w błąd i zachęcić go do zakupu taniego miksu. Ponadto opakowania bardzo często są składane w taki sposób, aby nie było zbyt łatwego dojścia do składu produktu i by nie dało się go za szybko zauważyć (bo na pewno byłby on wyraźnym powodem do tego, by odłożyć miks z powrotem na półkę i już nigdy po niego nie sięgać).
Tłuszczowe miksy nie są masłem i nigdy nie będą.
Po czym natomiast poznać, że ma się z nimi do czynienia, skoro nie da się tego zrobić po ich wyglądzie i opakowaniu? Najprościej rzucić okiem na dokładną nazwę produktu, bo jeśli jest on miksem tłuszczowym, w żadnej części jego nazwy nie może pojawić się słowo "masło", zastrzeżone dla produktów składających się w jakichś 70-80% z tłuszczu mlecznego. Prawdziwe masło nie ma w sobie żadnych dodatkowych tłuszczów roślinnych. Nie może zawierać oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego, które to wystąpią w składzie miksów wraz z różnymi innymi roślinnymi tłuszczami, niestety utwardzonymi i przez to bardzo niezdrowymi.
Klasyczna margaryna do smarowania nie jest aż tak zła, zwłaszcza gdy jest fortyfikowana wapniem, witaminą D i dodatkowymi substancjami odżywczymi, jednakże utwardzone tłuszcze roślinne można od razu uznać za produkty mocno szkodliwe, zagrażające zdrowiu i wprowadzające do organizmu wyłącznie same niewskazane nasycone kwasy tłuszczowe.
Na pewno trzeba być uważnym na zakupach, by nie kupować rzeczy, które nie są ani smaczne, ani zdrowe. Prawdziwe masło może być dobrym dodatkiem do diety, ale roślinny miks stworzony z różnych utwardzonych olejów na pewno nie będzie niczym wartościowym w codziennym jadłospisie.