syndrom piotrusia pana

Jesteś w związku z Piotrusiem Panem? Masz prawo być sfrustrowana!

Przejdź do galerii zdjęć
Związek z mężczyzną, który ma syndrom Piotrusia Pana, nie jest łatwy. Jako kobieta, chciałabyś mieć u boku dojrzałego mężczyznę, który tę swoją dojrzałość okazuje nie tylko w momencie kontaktów seksualnych, ale i na co dzień. Oczekujesz od niego, że będzie potrafił zadbać o rodzinę i dać Ci poczucie bezpieczeństwa, ale czy w tym przypadku to w ogóle możliwe?
Reklama
Pewnie domyślasz się, że nazwa syndromu Piotrusia Pana nie wzięła się znikąd. Znasz zapewne książkę o Piotrusiu, który skrył się w Nibylandii, gdzie mógł pozostać małym chłopcem nawet na zawsze. Twój mężczyzna też ma taką własną Nibylandię.

Baw się z Piotrusiem, ale nie będzie Twoim oparciem

Tak to niestety wygląda. Będziesz z nim spędzać wyjątkowy czas i nigdy nie zaznacz nudy, ale kiedy przytrafi się Wam jakaś trudna życiowo sytuacja, raczej będziesz musiała poradzić sobie z nią zupełnie sama. Taki Piotruś też nie będzie pamiętał o terminowym opłaceniu rachunków ani o zrobieniu zakupów. Dzieciom też będzie pobłażał i pozwoli im kłaść się spać bez wieczornej toalety choćby codziennie.

Czy trwały związek z takim Piotrusiem jest w ogóle możliwy?

A i owszem. Ale musisz wiedzieć, że będzie to od Ciebie wymagało ogromu cierpliwości. To Ty będziesz musiała nosić w domu portki i zadbać o wszystko. Ty staniesz się głową rodziny i nikt nie będzie Cię w tym wspierał. Pamiętaj też, że dzieci chłoną wszystko od rodziców jak gąbka. Dlatego patrząc na to, jak zachowuje się ich ojciec, mogą w przyszłości postępować podobnie. Jak żyć z Piotrusiem Panem? Zobacz też: Twój związek się rozpada? Doceń partnera, a wszystko się zmieni! Dlaczego warto być w związku? 6 zaskakujących powodów Co zrobić, by seks oralny był przyjemniejszy? Jak zmienić smak spermy?
Reklama
Zobacz galerię zdjęć: piotruś pan
Autor - Olga Szarycka
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
o.szarycka@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama