1. Jedz wolno. Zanim do mózgu dotrze wiadomość o nasyceniu można zjeść jedną kanapkę, a można w tym czasie zjeść ich sześć. Dlatego poczuj każdy kęs, skup się na poszczególnych składnikach potrawy. Smakuj jedzenie, a nie wrzucaj w siebie jak największą jego ilość.
2. Zacznij posiłek od surowych warzyw, sałatki albo surówki. W ten sposób szybciej poczujesz się najedzona, a zjesz mniej kalorycznych rzeczy.
3. Pij mniej alkoholu do jedzenia. Alkohol podsyca nasz apetyt i sprawia, że jemy więcej i chętniej. Kac przychodzi dopiero następnego dnia, również ten mówiący: dlaczego zjadłaś tego hamburgera i frytki?
4. Oblicz swoje BMI. W Internecie znajdziesz mnóstwo narzędzi, które ci to umożliwią. Dzięki temu będziesz wiedzieć ile kalorii dziennie możesz spożywać. Możesz jeść wszystko, byle tylko mieściło się w to w wyznaczonym zakresie kalorycznym. Oczywiście wszystko z umiarem.
5. Nie zmuszaj się do jedzenia w gościach, kiedy nie jesteś głodna. Poczęstuj się, podziękuj i nie myśl, że to brzydko odmawiać.
6. Na swoje własne imprezy, czy mniejsze spotkania towarzyskie staraj się zawsze wcześniej pomyśleć o zakąskach. Zrób sałatkę wegetariańską, lub przygotuj małe niskokaloryczne kanapki. Dzięki temu późnym wieczorem unikniesz zamawiana pizzy czy innych szybkich dań do domu.
7. Kiedy zamawiasz jedzenie w restauracji czy barze nie sugeruj się opisami w stylu „soczyste” czy „rozpływające się w ustach”. Zamów dokładnie to, po co przyszłaś – zdrowe jedzenie. Badania dowodzą, że podobne opisy przy posiłkach zwiększają ich sprzedaż aż o ponad 20%!
8. Uwierz w siebie! Jesteś w stanie schudnąć. Nie musisz robić tego wielkimi kosztami, jak widzisz może to być prawie bezbolesne. Wystarczy jedynie odpowiednio planować i włożyć w to trochę pracy. Wiara w siebie czyni jednak największe cuda!