Krem ze szpinaku z grzankami. Zielona zupa na powitanie wiosny
Do przeczytania w ok. 2 min.
Krem ze szpinaku — szybka i lekka zupa na wiosnę
Szpinak to cudowne listki, które jemy na surowo, jako zielony dodatek do sałatek, a także podajemy gotowane, duszone lub blanszowane, a nawet dodajemy je do słodkich wypieków! Szpinak jest szczególnie smaczny z dodatkiem czosnku i gałki muszkatołowej. Trzeba jednak pamiętać, że szpinak, podobnie jak szczaw zawiera w liściach kwas szczawiowy, który obniża poziom wapnia w organizmie. Dlatego te wiosenne przysmaki warto łączyć z nabiałem (serem, mlekiem, jajkami, śmietaną lub jogurtem). Dzięki temu kwas zawarty w liściach połączy się z wapniem z nabiału i nasz organizm jest bezpieczny.
Przygotowując krem szpinakowy, również wykorzystamy nabiał i do naszej zupy dodamy śmietanę lub naturalny jogurt.
Zupa ze szpinaku
500 g młodych listków szpinaku baby,
2 cebule dymki ze szczypiorem,
3 ząbki czosnku,
1 l bulionu warzywnego,
150 ml śmietany 12%,
½ surowego ziemniaka,
2 łyżki masła,
gałka muszkatołowa,
sól i pieprz.
Grzanki
5 kromek bułki,
oliwa z oliwek,
zioła prowansalskie.
Krem ze szpinaku — przygotowanie krok po kroku
Szpinak oczyszczamy z ogonków i dokładnie płuczemy. Przekładamy na sito. Obranego ziemniaka kroimy w drobną kostkę. Siekamy czosnek i dymkę.
W rondlu rozgrzewamy masło i na ciepły tłuszcz wrzucamy pokrojone warzywa. Smażymy je kilka minut tak, aby się jedynie zeszkliły. Nie mogą się przyrumienić, ani tym bardziej przypalić. Teraz do rondla dokładamy wypłukane liście szpinaku i smażymy kolejne 3 minuty.
Podsmażony szpinak zalewamy szklanką bulionu warzywnego i dusimy 5 minut.
Zupę blendujemy i dolewamy resztę bulionu. Doprowadzamy wszystko do wrzenia i gotujemy jeszcze 5 minut. Śmietanę lub naturalny jogurt “hartujemy” niewielką ilością gorącej zupy i wlewamy do rondla. Krem doprawiamy świeżo startą gałką muszkatołową, solą i pieprzem.
Krem ze szpinaku podajemy z grzankami ziołowymi.
Grzanki z bułki z ziołami
Kromki bułki kroimy w kostkę, wrzucamy do miski, skrapiamy oliwą i posypujemy ziołami prowansalskimi. Wszystko delikatnie mieszamy. Tak przygotowane kostki bułki wrzucamy na suchą, rozgrzaną patelnię i smażymy na złoto. Musimy uważać, żeby ich nie przypalić!