Jak jeść egzotyczne owoce?

W polskich sklepach niewątpliwie z roku na rok jest coraz więcej importowanych przysmaków z całego świata. Nie zawsze jednak sposób jedzenia owoców egzotycznych jest oczywisty, szczególnie w przypadku liczi, karamboli, rambutanu, czy pitaji.

Owocowe źródło wapnia

Wśród egzotycznych owoców, które możemy spotkać w sklepach, bogatych w wapń, a także cenne witaminy możemy zaliczyć rambutan oraz pitaję. Rambutan to owoc, który możemy spożywać na surowo albo po obróbce termicznej, czyli w postaci dżemów i kompotów. Naleśniki z nadzieniem z dżemem z rambutanu są wyjątkowo pyszne. Aby zjeść pyszny miąższ, to musimy rozciąć włochatą skórkę i usunąć gorzką pestkę.

Pitaja natomiast nazywana jest truskawkową gruszką. Ma bardzo korzystny wpływ na proces gojenia ran oraz leczenie stawów zapalnych. Pitaję obieramy ze skórki i jemy podobnie jak jabłko. Możemy
ją dodać także jako składnik sałatki lub deseru, np. w kostkach.

Drogocenna witamina C

Karambola i liczi to egzotyczne owoce, które zawierają dużo witaminy C, tak bardzo potrzebnej do prawidłowego rozwoju naszego organizmu. Wielu internautów pyta jak jeść liczi, ze względu na twardą skórkę. Nie ma jednak w tym nic trudnego. Liczi możemy spożywać na surowo, wystarczy, że obierzemy je ze skórki, np. ostrym nożem. Owoc ten nazywany jest chińską śliwką i bogaty jest w kwasy organiczne. Osoby, które mają problemy z ciśnieniem krwi powinny uwzględnić w swojej diecie słodki miąższ liczi.

Karambola ma gwiazdkowaty kształt i bardzo często jest ozdobą dla słodkich, egzotycznych drinków. Jest bogata w potas, witaminy A, B oraz C, a także beta-karoten. Ten owoc możemy spokojnie zjeść ze skórką na surowo. Wystarczy go umyć i pokroić w grubsze plastry. Jeśli jesteście fanami curry, to warto zmiksować karambolę na gładko i dodać ją do potrawy. Wyśmienite połączenie intensywnych, indyjskich przypraw ze słodkim posmakiem karamboli sprawi, że wasze kubki smakowe wprost oszaleją. Karambola ma bardzo dobry wpływ na perystaltykę jelit oraz pracę układu nerwowego.