Oleander pospolity
Canva.com

Oleander pospolity - piękność znad Morza Śródziemnego. Pielęgnacja, uprawa, typowe choroby

Piękne oleandry pochodzą znad ciepłego Morza Śródziemnego. Cudowne kwiaty zachwycają właścicieli od początku maja, aż do końca października. Wystarczy kilka sadzonek, abyśmy poczuli się przez chwilę jak w ekskluzywnym kurorcie. Jak zadbać o oleandry, aby zawsze były tak urodziwe? Sprawdzamy!
Reklama

Naturalnym środowiskiem dla przepięknych oleandrów są rejony Morza Śródziemnego. Rośliny uwielbiają swobodnie obrastać brzegi morza i oczywiście wygrzewać się w ciepłym słońcu. Zazwyczaj można spotkać je w odcieniach różu, bieli, żółci i delikatnej czerwienie.

Jak uprawiać oleander pospolity?

Oleander pospolity
Canva.com

Oleander pospolity nie wymaga bardzo wiele uwagi, bowiem nie jest trudny w uprawie. Warto ustawić go w dużej donicy, np. przy południowym oknie, gdzie będzie miał najwięcej światła i ciepła.

Reklama

Pamiętajmy, że oleandry nie kwitną, jeśli jest im zbyt zimno. W maju, gdy ustępują mroźne noce i poranku możemy je zahartować, np. poprzez wynoszenie donicy na zewnątrz na kilka godzin dziennie. Warto również wiedzieć, że oleander bardzo lubi wilgotne podłoże, dlatego starajmy się regularnie zaglądać do podstawki i uzupełniać wodę.

W okresie od kwietnia do sierpnia musimy regularnie, np. co 10,20 dni nawozić te piękne rośliny.

Reklama

Dzięki temu będziemy mieli pewność, że oleander nie uschnie w zimie. Na czas mniejszych, zimowych temperatur najlepiej roślinę przenieść do domu. Idealne temperatura wówczas dla oleandrów to 2-8 stopni Celsjusza.

Urodziwa piękność - rozmnażanie i typowe choroby

Oleander pospolity
Canva.com

Oleandry możemy swobodnie rozmnażać. Wystarczy, że obetniemy wierzchołki pędów na 10 cm i wykorzystamy je jako sadzonki. Pędy wstawiamy do miski z wodą, aż wypłynie z nich sok.

Reklama

Później sadzimy je w wilgotnym piasku, np. z mieszanką torfu. Rozmnażanie zwykle trwa około 6 tygodni w temperaturze od 18 do 22 stopni Celsjusza.

Oleandry chorują najczęściej przez obecność tarczników i wełnowców. Złym objawem są brązowe kropki na liściach oraz łodygach. Możemy sobie jednak z tym poradzić. Wystarczy, że zakupimy specjalne doglebowe środki owadobójcze i pałeczki z nawozem.

Reklama
Autor - Paula Lazarek
Autor:
|
redaktor zaradnakobieta.pl
p.lazarek@zaradnakobieta.pl
Wydawcą zaradnakobieta.pl jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Reklama
Reklama
Reklama