Jak święta wielkanocne wyglądają w różnych zakątkach naszego kraju?
Do przeczytania w ok. 2 min.
Mówi się, że co kraj, to obyczaj. W Polsce w kwestii przygotowań do Wielkanocy działa zasada, co region, to inny zwyczaj. I właśnie to sprawia, że Polska jest tak piękna i różnorodna. Zobaczcie, co można znaleźć w koszyczkach i na stołach w różnych częściach naszego kraju.
Kujawy, Śląsk i Kaszuby
Kujawiacy w swoich koszyczkach do święcenia najczęściej mają kraszanki, czyli pięknie wybarwione jaja ozdobione świątecznymi wzorkami. Mieszkańcy tego regionu rozbijają gliniane garnki z popiołem o drzwi domów, aby zapewnić sobie mądrą i kochaną żonę. Popularne w tym regionie są także tzw. przywołówki.
W tej zabawie młodzi chłopcy, jak i mężczyźni układają na cześć ukochanych zabawne wierszyki.
Ślązacy natomiast bardzo restrykcyjnie podchodzą do kwestii ścisłego postu. W Wielki Piątek nie jedzą mięsa, nie oglądają telewizji, a także nie słuchają radia. Wielkanocną celebrację zaczynają już od Niedzieli Palmowej. Regionalne opowieści mówią, że górnicy połykają kuleczki bazi, aby uchronić się przed chorobami.
Również Kaszubi wierzą, że kuleczki bazi mają tajemną i leczniczą moc. Mieszkańcy ziemi kaszubskiej dekorują swoje domy i mieszkania kwitnącymi witkami, a w Wielki Piątek sadzą drzewa na znak jedności z naturą. Kaszubi mają też swój własny zwyczaj obchodzenia śmigusa-dyngusa. Tam, zamiast polewać się wodą, Kaszubi uderzają się po łydkach jałowcem.
Małopolska i Mazowsze
Osoby pochodzące z Małopolski bardzo przywiązani są do tradycji wielkanocnych, bowiem to właśnie na tym terenie zwyczaje świąteczne sięgają aż do czasów średniowiecznych. Miejskie legendy mówią o tym, że w nocy Wielkiej Niedzieli mieszkańców Krakowa odwiedzała Siuda Baba, która pilnowała ciepła domowego ogniska. Małopolanie przez lata świętują odpust na Kopcu Kraka.
Mazowsze praktycznie od zawsze jest tyglem kulturowym i zwyczajowym. Tutaj mieszają się wszystkie tradycje świąteczne i coraz częściej czuć powiew nowych zwyczajów zza oceanu, czy z bliskiego wschodu. Jedna z tradycji mazowieckich to spożywanie czerwonego barszczu zamiast białego w trakcie śniadania wielkanocnego.